Reklama
Reklama

Kredyt zmusił Halejcio do zaciskania pasa. Ujawniła, na czym oszczędza

Kiedy Klaudia Halejcio (34 l.) ujawniła, że wraz ze swoim partnerem, Oskarem kupuje ogromny dom, którego wartość na rynku nieruchomości była wówczas szacowana na 9 milionów złotych, wszyscy zastanawiali się, skąd wzięła na to pieniądze. Jak się okazuje, spłata rat gigantycznego kredytu wciąż stanowi dla niej wyzwanie.

4 lata temu Klaudia Halejcio pochwaliła się, że wraz z narzeczonym, Oskarem Wojciechowskim, kupiła dom o powierzchni ponad 500 m2, otoczony 1,2-hektarowym ogrodem z basenem. Wtedy jeszcze wszyscy myśleli, że ukochany Klaudii jest synem znanego dewolopera, więc taka inwestycja wydawała się zrozumiała. 

Klaudia Halejcio zaciągnęła ogromny kredyt na dom

Kiedy jednak okazało się, że z większościowym akcjonariuszem JW. Construction łączy go tylko zbieżność nazwisk, posypały się pytania, skąd wzięli z Halejcio pieniądze na tak poważny zakup

Reklama

Aktorka wyjaśniła wtedy, że oboje sprzedali swoje dotychczasowe mieszkania i zaciągnęli gigantyczny kredyt. Celebrytka nigdy nie ukrywała, że spłata miesięcznych rat jest nie lada wyzwaniem, jednak nie żałuje decyzji. Jak wyznała właśnie w rozmowie z "Super Expressem":

"Sprzedałam swoje nieruchomości, na które całe życie pracowałam w filmach i serialach. Bo to była dla mnie najważniejsza inwestycja. Jedni wydają na drogie torebki. Dla mnie to, żeby mieć piękny dom z działką, jest priorytetem. Zawsze do tego dążyłam (...). Ja jestem z siebie bardzo dumna, że w tym wieku mogę sobie pozwolić na taką historię". 

Klaudia Halejcio rzadko używa torebek

Rzeczywiście, na oficjalnych galach Halejcio najczęściej pozuje do zdjęć z ogóle bez torebki. Jednak fotoreporterom zdarzało się przyłapać ją z torebką YSL, a nawet kultowym pikowanym modelem Chanel 2.55, którego ceny zaczynają się od 19 tys. zł. 

Rzecz jasna, to wcale nie musiały być jej torebki, mogła skorzystać z usług jednej z firm, specjalizujących się w wypożyczaniu luksusowych dodatków na jeden lub kilka wieczorów. 

Klaudia Halejcio większość pieniędzy inwestuje w dom

Wiadomo za to na pewno, na czym Halejcio nie oszczędza. Celebrytka lubi traktować mieszkanie jak katalog wystroju wnętrz. Z pewnością nie można jej zarzucić, że skąpi na poduszki, dodatki i lampiony. Kiedy pokazała, jak urządziła taras, komentujący zastanawiali się tylko, co będzie, jak deszcz zmoczy ogromny narożnik, przytłoczony poduszkami i biały dywan. 

Jak daje do zrozumienia Klaudia w rozmowie z "Super Expressem", dom jest dla niej najważniejszym miejscem na ziemi, nawet jeśli musi zaciskać pasa, by go spłacić:

"Co miesiąc płacimy za kredyt. I to faktycznie jest wydatek! A czy jestem super rozrzutną osobą? Myślę, że nie. Są we mnie skrajności. Są rzeczy, na które lubię sobie oszczędzić i wtedy wydać dużo pieniędzy. Posiadanie domu było dla mnie zawsze dużym marzeniem". 

Zobacz też:

Ślub Klaudii Halejcio coraz bliżej. Wyjawiła, co z prezentami

Halejcio kupiła dom za 9 milionów, a teraz takie doniesienia. Wszystko potwierdziła

Zamieszkała w willi ociekającej luksusem. Teraz ujawnia, skąd wzięła na to pieniądze

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Klaudia Halejcio | Oskar Wojciechowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy