Klaudia El Dursi pokazała "beżowe królestwo" i się zaczęło... Surowe słowa
Klaudia El Dursi (36 l.) na przeprowadzkę czekała prawie 5 lat, co kosztowało ją wiele nerwów i łez. Prowadząca "Hotelu Paradise" nie ukrywała, że wielokrotnie miewała momenty załamania, no ale najważniejsze, że końcowy efekt wynagrodził wszystko. Chociaż nie brakuje krytycznych opinii…
Dla Klaudii El Dursi realizacja marzenia o własnym gniazdku okazała się drogą przez mękę. 5 lat temu zamieściła na Instagramie zdjęcie apartamentu w stanie deweloperskim, optymistycznie zapowiadając, że jeszcze tylko ochlapie ściany farbą i będzie można się wprowadzać…
3 lata później na Instastories prezenterki ukazało się wyznanie, wyraźnie sugerujące, że prace wykończeniowe wykańczają głównie ją:
"Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych i niewiele sytuacji w życiu mnie przerasta... A jednak. Siedzę na tarasie mojego pobojowiska i szukam w sobie jeszcze siły i wiary, że to wszystko się uda".
Jak się okazało, w ściany 150-metrowego apartamentu w Bydgoszczy, rodzinnym mieście El Dursi, wżarł się grzyb, a walka z nim trwała miesiącami.
Dopiero 4 lata po odebraniu kluczy udało się doprowadzić apartament do stanu, umożliwiającego wprowadzenie się.
Celebrytka osobiście przypilnowała, by wystrój mieszkania odzwierciedlał jej gust. W rezultacie powstało minimalistyczne, monochromatyczne wnętrze, w którym nie ma żadnego zbędnego przedmiotu, a wszystkie rzeczy codziennego użytku są poukrywane w szafach i szafkach.
Do tej pory El Dursi pokazywała na Instagramie tylko wybrane fragmenty wnętrza, jednak tym razem przeszła z kamerką przez cały apartament. Filmik opatrzyła komentarzem, w którym wymienia wykonawców oraz omawia niektóre detale wykończenia w sposób świadczący o tym, że przez te 4 lata remontu podłapała nieco fachowego żargonu.
"Moje beżowe królestwo" – dodała czule.
Jak można się było spodziewać, nie wszystkim mieszkanie Klaudii przypadło do gustu. Pod filmikiem pojawiło się sporo krytycznych komentarzy:
- "Nie zniosłabym wszędzie tylko beżu i to w dodatku bez kwiatów i zieleni"
- "Trzeba lubić taki styl .. bez zieleni, kwiatów i laboratoryjny. Nie widać aby mieszkała tam rodzina"
- "Pięknie u kogoś, pięknie na filmiku i na zdjęciach ale ja bym nie dała rady tak mieszkać"
- "Hmm... dodałabym parę roślin dla przełamania kolorystycznego i żeby nie wyglądało to jak wnętrze pokazowe w salonie meblowym, ale całkiem całkiem. Bez życia, ale eleganckie!"
Zobacz też:
Podekscytowana Klaudia El Dursi nagle ogłosiła. To już ten czas
Wielka radość w domu Klaudii El Dursi. Właśnie oficjalnie przekazała: "Mamy to!"