Agnieszka Kaczorowska ma za sobą rok pełen wrażeń. Tancerka nie tylko ciężko pracowała przy jesiennej edycji "Tańca z gwiazdami", ale również rozpoczęła nowy związek z Marcinem Rogacewiczem, a także rozwiodła się z Maciejem Pelą.
Odnalazła również nową pasję do występów na scenie teatralnej oraz zajęła się budową nowego domu.
Gwiazda nie raz podkreślała, że chciałaby spędzić święta z córkami w nowym domu.
"Nie wiem, czy do świąt będą już meble, ale choćby to miały być święta na poduszkach w wersji piknikowej, nie stracą uroku, bo będziemy razem" - ogłosiła uradowana Kaczorowska.
Jej plany niekoniecznie muszą się spełnić już w tym roku, bo wiele wskazuje na to, że prace remontowe mogą nie skończyć się do Wigilii.
Kaczorowska chciała wprowadzić się na święta, a tu takie doniesienia. "Nie odpuszczam"
Agnieszka Kaczorowska ujawniła tydzień przed świętami, że prace remontowe w nowym domu nie mają się najlepiej. Wciąż zostało wiele do zrobienia. Niezrażona zapewniła jednak, że nie traci nadziei na wprowadzenie się jeszcze przed pierwszą gwiazdką.
"Kiedy postanowisz, że wprowadzasz się na święta. Jak sobie coś postanowię, to nie odpuszczam… Ciągle jest tydzień. To się może udać" - ogłosiła niestrudzona gwiazda.
Udekorowała już nawet swoją pierwszą choinkę w nowym lokum. Niestety, w trakcie przygotowań doszło do zaskakujących scen.
Kaczorowska zaczęła dekorować choinkę na budowie i doszło do scen
Kaczorowska wzięła się za strojenie choinki, choć dom wciąż świeci pustkami i wiele mu brakuje do przytulnego gniazdka.
Stojąc na tle swojego domu gwiazda postanowiła przyozdobić kolorowymi szklanymi bombkami małe drzewko iglaste, przyniesione na budowie w czerwonej donicy.
Wszystkim pochwaliła się w swoich social mediach. W trakcie hucznego dekorowania drzewka doszło do scen.
Po tym jak tancerka wzięła się na nakładanie bombek, pierwsza szklana ozdoba wypadła jej z dłoni, gdy wsuwała ją na gałąź małej rośliny. Upadła na bruk i stłukła się w drobny mak.
Zobacz także:
Problemy w domu Kaczorowskiej. Tydzień przed świętami mówi wprost: "Nie odpuszczę"
Trzy tygodnie po rozwodzie Maciej Pela potwierdził nowiny
Takie słowa Peli po rozwodzie z Kaczorowską. "Decyzje nie zależą ode mnie"








