Gosia Andrzejewicz dorabia po godzinach
Gosia Andrzejewicz 18 lat temu trzęsła polską sceną muzyczną. Jej hity "Pozwól żyć czy "Słowa" rozbrzmiewały regularnie w lokalnych stacjach radiowych. Z racji tego, że popularność piosenkarki nie jest już taka sama, jak przed laty, Andrzejewicz wpadła na pomysł, jak zarobić "po godzinach".
Gosia Andrzejewicz oferuje nagrywanie życzeń i pozdrowień dla fanów za odpowiednią kwotę. Za spersonalizowany filmik od gwiazdy trzeba zapłacić 300 złotych. Już jakiś czas temu fani dywagowali, czy to właściwa kwota.
Teraz Gosia Andrzejewicz omówiła krótko temat na łamach Pudelka. Piosenkarka szczerze przyznała, że wchodząc do muzyki, nie myślała o pieniądzach, których w tym zawodzie nie zarabia się wiele.
"Startując w tym zawodzie, nigdy nie myślałam o pieniądzach. Gdybym myślała kategoriami finansowymi, to bym była teraz w branży przemysłowej czy farmaceutycznej. Zawód artysty nie daje jakichś kokosów, ale daje satysfakcję, spełnienie i ja naprawdę robię to, co kocham" - wyznała szczerze.
Gosia Andrzejewicz tłumaczy się z ceny za filmiki
Gwiazda odniosła się też do swoich filmików dla fanów z pozdrowieniami. Przyznała, dlaczego nie robi ich za darmo.
"Uruchomiłam jakiś czas temu możliwość zamawiania u mnie takich filmików z życzeniami. Mi to sprawia po prostu przyjemność i cieszę się, że mogę wywoływać radość u kogoś, dla kogoś to jest bardzo ważne (...) Za darmo nie wysyłam takich nagrań, dlatego że to jest praca. Nad takim filmikiem pracują też inne osoby" - tłumaczyła wokalistka na łamach portalu.
Gosia Andrzejewicz już wcześniej wyjawiła, że cena jej filmików ma być odpowiednia wobec tego, ile pracy i zaangażowania wkłada w nagranie krótkiego materiału.
"Jak wygląda proces nagrywania dla was filmików z życzeniami urodzinowymi, ślubnymi i świątecznymi? 1. Po konsultacjach z zamawiającą osobą przygotowuję tekst życzeń dopasowany indywidualnie pod solenizanta lub solenizantkę; 2. Uczę się tekstu na pamięć. Nie wyobrażam sobie czytania życzeń z kartki; 3. Czas na piękny makijaż; 4. Fryzura; 5. Stylizacja; 6. Przygotowanie światła, pomieszczenia" - tłumaczyła na Instagramie.