Reklama
Reklama

Edyta Górniak zakochała się w tym kraju. Decyzja była kwestią czasu

Edyta Górniak uwielbia życie blisko natury, o czym mówi od wielu lat. Choć niektórzy mogliby uznać, że 52-latka nieco nietypowo podchodzi do wyboru miejsc do zatrzymania się na dłużej, dla niej to sposób na dobre samopoczucie i bycie obecną "tu i teraz". Diwa znów ogłosiła, że zdecydowała się na zmiany - i to jakie! Ten kierunek podróży was zaskoczy.

Edyta Górniak ma zamiar znów zainwestować kapitał. Ten kraj ją zauroczył

Edyta Górniak zwiedziła już spory kawałek świata. Uwielbia Azję, np. Tajlandię, w której była kilkadziesiąt razy. Ostatnio upodobała sobie Turcję. Riwiera Egejska tak bardzo ją zachwyciła, że zaczęła szukać apartamentu na własność.

"Kilka lat temu dzięki moim przyjaciołom, którzy mają tu apartament, odkryłam Turcję na nowo. Wcześniej byłam tu wiele lat temu w związku z wydaniem mojej płyty i koncertami"- mówiła Edyta Górniak w rozmowie z "Rewią".

Reklama

Edyta Górniak zakochała się w Turcji. To w niej docenia

Edyta ma swoje powody, by kochać Turcję. To dzięki nim zdecydowała się na inwestycję w nieruchomość.

"Dziś kocham Turcję za zdrowie. Za wspaniałą kuchnię, nadzwyczajną gościnność, za bardzo pielęgnowaną rodzinność. (...) wszystkie (...) zwierzęta na każdym rogu mają wodę i jedzenie. Naprawdę nie jest to codzienne. Podróżuje i widzę. W wielu krajach są co najwyżej organizacje przydzielone do opieki. W Turcji zwierzętami opiekuje się każdy sklep, każda kawiarnia, każdy hotel i port" - opowiadała w tej samej rozmowie.

Edyta tak często jeździła w słoneczną okolicę, że zechciała mieć coś swojego. Szczególnie interesują ją cztery ściany w okolicach Riwiery Egejskiej.

"Turcja przepięknie się rozwinęła i unowocześniła, zachowując i chroniąc jednocześnie swoje piękne tradycje. Jest piękna dosłownie wszędzie" - mówiła diwa.

Decyzja Edyty Górniak o inwestycji w Turcji zbiegła się z innymi zmianami

Edyta Górniak na przestrzeni lat znalazła dla siebie stałe miejsce w wielu zakątkach świata. Przez długi czas mieszkała w Stanach Zjednoczonych. W Polsce upodobała sobie Kraków. Miała też willę w Portugalii, którą w 2020 roku wystawiła na sprzedaż.

Piosenkarka ostatnio zdecydowała się na liczne zmiany, więc bardzo możliwe, że zakup kolejnej nieruchomości będzie czymś w rodzaju wisienki na torcie. Jak niedawno ogłosiła, zmienia nawyki żywieniowe - chciałaby zrzucić kilka kilogramów. Do tego diwa więcej nie wystąpi na festiwalu w Opolu i zaczęła bardzo poważnie dbać o swoje zdrowie.

"Wróciłam właśnie z kliniki w Europie, która pomaga w regeneracji (...), a także obniżaniu poziomu kortyzolu. To skutek uboczny nadmiernej adrenaliny i przewlekłego stresu" - tłumaczyła w rozmowie z Plejadą.

Fani czekają na dobre nowiny. Chcieliby widzieć Edytę Górniak zakochaną

Kto wie, może po zmianachw życiu Edyty pojawi się miejsce nawet na nową miłość. Jak sama mówiła, od ponad 5 lat nie znalazła czasu (i ochoty) na randkowanie.

"Trochę z braku czasu a trochę z braku zaufania. No bo jak w dzisiejszej dobie aplikacji randkowych można ufać komukolwiek?" - zastanawiała się w sieci.

Fani byliby z pewnością szczęśliwi, gdyby Górniak zachwyciła ich dobrymi nowinami i na tym polu.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Czytaj też:

Edyta Górniak nie robiła tego od pięciu lat. Z jej ust padła gorzka prawda

Nie milkną echa poruszającego wyznania Edyty Górniak. Pojawił się ważny apel

Górniak zapowiedziała, że nie pojawi się więcej w Opolu. A teraz takie słowa Cygana

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy