Olaplex – salon fryzjerski w domowym zaciszu

Wizyta u fryzjera na niejednej liście self care stanowi punkt obowiązkowy. Zwykle jest to jednak cykliczna przyjemność, dlatego coraz częściej poszukujemy alternatywnych rozwiązań, które moglibyśmy wdrożyć w domową rutynę pielęgnacyjną. Dbanie o włosy w profesjonalny sposób już dawno przestało być domeną branżowych salonów - produkty dotychczas dostępne jedynie dla biegłych w sztuce fryzjerskiej obecnie jak grzyby po deszczu pojawiają się w drogeriach stacjonarnych i internetowych. Tak też stało się z systemem pielęgnacji Olaplex - dotychczas osiągalny jedynie dla wybranych, dziś święci triumfy jako kosmetyk do zadań specjalnych dostępny również w domowej pielęgnacji.

Pamiętacie spektakularną metamorfozę Kim Kardashian sprzed kilku lat? Celebrytka zamieniła charakterystyczne dla siebie kruczoczarne pasma na włosy w kolorze platynowego blondu. Równie szokująca - a właściwie szokująco dobra - była kondycja włosów Kim: choć rozjaśnianie odbyło się w ciągu tylko jednej wizyty, włosy wyglądały na zdrowe, mocne i lśniące, czyli dokładnie takie, w jakich zwykliśmy widywać tę amerykańską influencerkę. Odbiorcy zaczęli zastanawiać się, jak to możliwe, że tak radykalna koloryzacja pozostała bez negatywnego wpływu na stan jej włosów, a wręcz poprawiła ich wygląd. Okazało się wówczas, że Kim zawdzięcza to produktom firmy Olaplex.

Nie potrzeba było lepszej rekomendacji - fryzjerzy na całym świecie zainteresowali się tym systemem, na stałe włączając go w oferty swoich salonów (w Polsce kosmetyki Olaplex oferują popularne drogerie, jak na przykład Cocolita). W czym tkwi sekret Olaplexu? Gwóźdź programu to oryginalna substancja, która replikuje oraz regeneruje zerwane mostki dwusiarczkowe włosa. Prościej rzecz ujmując, system ten działa od wewnątrz i skutecznie naprawia wszelkie uszkodzenia, które zachodzą we włosach wskutek koloryzacji, rozjaśniania i innych zabiegów fryzjerskich. Stosowany w salonach fryzjerskich (pod postacią produktów Olaplex No.1 i No.2) pozwala na przeprowadzenie nawet ekstremalnej zmiany koloru pasm, która bez użycia Olaplexu najpewniej skończyłaby się katastrofą dla włosów.

Twórcy Olaplex doszli do słusznego wniosku, że dobrodziejstwa wynalezionej przez nich substancji koniecznie trzeba przenieść na bardziej powszechny grunt. Tak powstały kolejne produkty z linii Olaplex - tym razem przeznaczone do użytku domowego. Ich celem jest wyraźne wzmocnienie struktury włosów, naprawa dotychczasowych zniszczeń oraz wysoka ochrona przed działaniem destrukcyjnych czynników zewnętrznych. Serię rozpoczyna kuracja Olaplex No.3, czyli profesjonalny zabieg przeznaczony do stosowania raz w tygodniu przed myciem włosów. Wystarczy nałożyć go na 10-20 minut, aby gruntownie wzmocnić włosy - zwłaszcza te po różnorodnych zabiegach chemicznych. Następny w kolejności jest szampon regenerujący Olaplex No.4, który dogłębnie oczyszcza włosy, jednocześnie nawilżając je na całej długości. Po myciu czas na odżywkę Olaplex No.5 - również wzbogaconą w osławioną substancję odżywczą odbudowującą strukturę włosa. Kropkę na "i" w całej pielęgnacji stanowią dwa ostatnie kroki: wygładzający krem Olaplex No.6 o właściwościach termoochronnych i niezwykle bogaty olejek Olaplex No.7 będący doskonałym zwieńczeniem całego procesu pielęgnacyjnego.

Głosy o namacalnych korzyściach stosowania systemu Olaplex od kilku lat nieprzerwanie płyną z całego świata. Ponadto system Olaplex idealnie trafia w potrzeby dzisiejszych konsumentów - produkty te nie są (i nigdy nie były) testowane na zwierzętach. Na próżno szukać w nich także silikonów, siarczanów i innych substancji wysuszających. Niestety, jak to często bywa w przypadku wyjątkowych produktów, również i Olaplex doczekał się swoich nieskutecznych podróbek, dlatego kosmetyki te należy nabywać tylko ze sprawdzonych źródeł. Zdecydowanie warto jednak dokonać takiej inwestycji, aby cieszyć się kondycją włosów, o jakiej nigdy wcześniej nie ośmieliliśmy marzyć.