Reklama
Reklama

Szczere wyznanie Mariny Łuczenko-Szczęsnej. Nie wiedziała, czy jeszcze zostanie mamą. Diagnoza zrujnowała jej plany

Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny dopiero co ogłosili, że spodziewają się drugiego dziecka, a tu już wyszły na jaw fakty dotyczące smutnych chwil z życia znanej wokalistki. Okazuje się, że dążenie do powiększenia rodziny nie obyło się bez poważnych kłopotów, z których 34-latka wyciągnęła poważne wnioski.

Marina Łuczenko-Szczęsna ogłosiła ciążę. Nie zawsze była pewna takiej przyszłości

Marina Łuczenko-Szczęsna oraz Wojciech Szczęsny są bardzo szczęśliwi i mają ku temu bardzo ważny powód. Jak przekazali wczoraj na Instagramie, znów zostaną rodzicami, a Liam starszym bratem. Niestety, choć dziś patrzą w przyszłość wyłącznie z uśmiechem na twarzy, nie zawsze w ich życiu było tak kolorowo.

Reklama

Zanim Marina ogłosiła ciążę, usłyszała diagnozę, która mogła pokrzyżować jej plany związane z powiększeniem rodziny. Gdy wokalistka poszła do lekarza, by przygotować się do kolejnej ciąży, usłyszała straszne słowa. Nie tylko powiedziano jej, że mogą być problemy z ciążą - powiadomiono Marinę o zagrożeniu jej życia.

Marina Łuczenko o ciąży. Gdy chciała się do niej przygotować, usłyszała diagnozę

"Poszłam do lekarza, bo chciałam przygotować się do kolejnej ciąży. Usłyszałam, że mam nowotwór na jajniku. Nie było wiadomo, czy to jest rak, czy nie. Ale gdy słyszysz "nowotwór" w młodym wieku, to jest to po prostu cios w serce" - opowiadała w programie "Alarm" w 2023 roku.

To był dla Mariny niezwykle trudny moment. Na szczęście szybko udało się zaradzić problemowi. Nowotwór nie okazał się złośliwy:

"Wszystkie plany, które miałam, po prostu legły w gruzach. Nagle się okazuje, że to wszystko jest nieważne. Trzeba się skupić na swoim zdrowiu. Nie chcę użalać się nad sobą. Całe szczęście okazało się, że to nic złośliwego".

Marina Łuczenko-Szczęsna dziś tak podchodzi do życia. Zawdzięcza to pokonaniu choroby

Marina Łuczenko-Szczęsna nie wspomina tej sytuacji jedynie jako czasu wielkiego smutku. Wnioski, które wysnuła dzięki tamtym chwilom, towarzyszą jej do dziś.

"Był to przełomowy moment w moim życiu, który pokazał mi, jak wszyscy jesteśmy w obliczu tego pędu malutcy. Mam za sobą może trudne, może traumatyczne przeżycia, ale zostawiam je w tyle, idę do przodu i chcę teraz dać z siebie wszystko" - opowiadała.

Dziś już wiadomo, że Marina i Wojciech doczekają się kolejnego dziecka. To szczęśliwy dzień dla fanów pary i najbliższych im osób, ale przede wszystkim małżeństwa, które długo oczekiwało tego dnia.

Do fotografii, którą wzruszona piosenkarka zapowiedziała nadchodzące macierzyńskie wyzwania, dodała jedynie krótki opis: "Czekamy na Ciebie". Gratulacje spływają z całego świata, a fotka uzbierała już ponad 300 tys. polubień.

Czytaj też:

Radosne wieści z domu Wojtka Szczęsnego. Nagranie Mariny nie pozostawia żadnych wątpliwości

Luksusowe życie Szczęsnych. Pokazali willę w Hiszpanii. Jest taras z basenem

Marina Łuczenko była oburzona łatką WAGs. "Moje ego nie mogło tego zaakceptować"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Szczęsny | Marina Łuczenko-Szczęsna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama