Reklama
Reklama

Przed Romanowską nie lada wyzwanie. Musi się z tym pogodzić

Ela Romanowska i "Nasz nowy dom" mają dla widzów nie lada niespodziankę. Program od wiosny będzie pojawiał się na ekranach aż dwa razy w tygodniu! To oznacza, że ekipa będzie miała dwa razy więcej pracy. Co o tym sądzi prowadząca?

Elżbieta Romanowska wraca na ekrany z nowymi odcinkami programu "Nasz nowy dom". Już 6 marca stacja Polsat pokaże pierwszy odcinek nowej serii show, w którym ekipa remontowa odnawia domy potrzebującym, a tym samy daje im szansę na nowe życie i poprawę losu. 

Reklama

"Nasz nowy dom" częściej na ekranach

"Nasz nowy dom" od wiosny czekają duże zmiany. Najważniejszą jest liczba emisji nowych odcinków. Stacja Polsat chce pokazywać show dwa razy w tygodniu, a nie jak dotychczas, tylko raz: "Ekipa programu wyremontuje dwukrotnie więcej domów i mieszkań, aby jeszcze więcej rodzin miało szansę na nowe lepsze życie" - tłumaczy stacja. 

Oznacza to, że ekipa remontowa, Martyna Kupczyk, Maciej Pertkiewicz, Wiesław Nowobilski, Marta Kołdej oraz prowadząca program Ela Romanowska będzie miała dwa razy więcej pracy. Zapytana o te plany aktorka przyznała w rozmowie z Plejadą, że musi w związku z tym zweryfikować swój kalendarz.

"W związku z tym nie wiedziałam, czy przy mojej ilości projektów zawodowych, które są już wpisane w mój grafik, to się uda. Nie chciałam, żeby żaden z nich przez to ucierpiał" — wspominała Elżbieta Romanowska. Jak się okazuje, wszystko udało się pogodzić.

Romanowska nie pracuje tylko w stacji Polsat przy show "Nasz nowy dom". Aktorka występuje też w teatrze oraz w serialach. Gra na przykład Aldonę Grzelak w "Barwach szczęścia". 

Ela Romanowska w trudnej sytuacji

Na początku roku Ela Romanowska obiecywała sobie, że postara się zająć sobą i trochę zwolnić. Chciała zachować większy balans między pracą a życiem prywatnym. Teraz jednak zapewnia, że stawi czoła wyzwaniu i choć ma przed sobą trudne zadanie, to postara się mu podołać.

"Wypełnienie danej sobie samej obietnicy o zadbanie bardziej o siebie oraz dopilnowanie, by w moim zaganianym życiu nadal było miejsce na balans (prace przeplatana relaksem), stało się dwa razy trudniejsze. Ale co najważniejsze, nie niemożliwe" - napisała na Instagramie.

Czy to będzie możliwe? Romanowska się nie poddaje: "To już wszystko jasne! W nowym roku czeka mnie dwa razy więcej pracy. Do tej pory jechałam pendolino, teraz będę pędzić TGV." - podsumowuje w rozmowie z Plejadą.

"Nasz nowy dom", który od września ubiegłego roku prowadzi Elżbieta Romanowska, wiosną będzie nadawany nie tylko w czwartki o godz. 20:05, ale też w środy o tej samej porze w telewizji Polsat"

Czytaj też:

Co dalej z Romanowską w "Nasz nowy dom"? Takich zmian się nie spodziewała

Kłótnia Romanowskiej z narzeczonym. Wszystko słyszeli sąsiedzi

Romanowska przeżywa ciężkie chwile. Musiała pilnie zmienić zawodowe plany


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Elżbieta Romanowska | "Nasz nowy dom" | Polsat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama