Reklama
Reklama

Emma Thompson krytykuje legendę kina

Emma Thompson pisze właśnie scenariusz remake'u" My Fair Lady", filmu z 1964 roku, w którym w rolę głównej bohaterki Elizy Doolittle wcieliła się Audrey Hepburn.

"Byłam bardzo szczęśliwa kiedy poproszono mnie abym to zrobiła, ponieważ patrząc na stary scenariusz byłam przekonana, że nowsza wersja jest potrzebna. Nie jestem wielką fanką tego filmu m.in. ze względu na Audrey Hepburn, która zawsze wydawała mi się przesłodzona" - mówi Thompson.

"Przesłodzona znaczy komiczna, ale bez polotu. Taki lukier bez krzty goryczy. To nie dla mnie. Audrey z pewnością była uroczą osobą, ale ani nie umiała śpiewać ani grać. Być może gdybym znała ją osobiście bardziej doceniałabym jej grę aktorską. Nie miałam jednak tej przyjemności, więc oceniam ją z pozycji widza. I tyle."- tłumaczy Thompson.

Reklama

Zdaniem aktorki, Cecil Beaton i Rex Harrsion to osoby odpowiedzialne za sukces filmu. "Mnie Hepburn nie powalała. To najwyższy czas, aby rola Elizy Doolittle została poddana ponownej, głębszej interpretacji." - ocenia Thompson.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Emma Thompson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy