Reklama
Reklama

Cichopek i Kurzajewski poruszyli kwestię rodzicielstwa. Wszystko stało się jasne

Zarówno Kasia Cichopek, jak i Maciej mają za sobą nieudane małżeństwo. Oboje mają także pociechy, które musiały zmierzyć się z tym trudnym doświadczeniem, gdy doszło do rozpadu ich małżeństw. Co ciekawe, to właśnie ten temat wybrali do omówienia ze specjalistką w najnowszym odcinku ich podcastu.

Cichopek ruszyli z własnym wideopodcastem

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski to wciąż gorące nazwiska w polskim show-biznesie. Choć od ich ujawnienia się jako para minęło już półtora roku, każde ich pojawienie się w przestrzeni publicznej wzbudza emocje.

Również ich zawodowe poczynania są pod lupą. Para jakiś czas temu została zwolniona z "Pytania na śniadanie", ale dość szybko znaleźli sobie nowe zajęcie. Postanowili, że będą nagrywać wideopodcast, w którym będą przeprowadzać wywiady. Póki co wypuścili trzy odcinki. W najnowszym porozmawiali z terapeutką o... rozwodzie.

Reklama

Cichopek i Kurzajewski rozmawiali z terapeutką o rozwodzie

Podczas najnowszego odcinka Cichopek i Kurzajewski poruszyli wiele tematów związanych z rodzicielstwem. Wśród pytań przewinęła się także kwestia tego, jak przygotować dzieci na rozstanie rodziców.

Terapeutka przekazała kilka istotnych rad: "Patrzmy na to, czy dziecko ma poczucie bezpieczeństwa, czy ma przewidywalność, rutynę, czy to jest dzień z mamą czy tatą, kto mnie dziś odbierze. Druga to zapewnienie dziecka, że choć rodzicie już się nie kochają, wciąż kochają dziecko. (...) Dać dziecku mówić".

Kasia Cichopek wyżaliła się również, że nie zawsze ma możliwość w pełni poświęcić się swoim pociechom, co ma związek z nieregularnym trybem jej pracy. Są bowiem momenty, kiedy nie zawsze jest w stanie wszystko zaplanować i wiele rzeczy w jej życiu zawodowym dzieje się z dnia na dzień.

Jak wyjaśniła jednak, robi co może, by poświęcać jak najwięcej czasu Helence i Adasiowi, a także robi, co może, by zabezpieczyć ich wspólną przyszłość.

"Fajny scenariusz jest, kiedy mamy stałe godziny pracy, ale ja z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że mam bardzo intensywne momenty, kiedy wpada tak zwana robota i trzeba to zrobić. Albo teraz, albo nie będzie, przepadnie. Nie mam gwarancji, co będzie za pięć dni, za miesiąc, za rok. Muszę budować jakąś poduszkę finansową - wyznała, dodając, że stara się tłumaczyć pociechom, jaką ma pracę, jednak bywa i tak, że późnym wieczorem dostaje maila z produkcji i po prostu musi się dostosować.

Zobacz też:

Niesamowite wieści o Kurzajewskim. Pokazał swoją "prawdziwą twarz"

Cichopek cierpi na dziwaczną senność. Poznaliśmy powody

Dała do wiwatu ws. Cichopek. Nie zostawiła na niej suchej nitki

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek | Maciej Kurzajewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy