Alicja ratuje chorego ojca
Ostatnio Alicja Bachleda-Curuś więcej czasu spędzała za oceanem niż Polsce. Ale odkąd okazało się, że jej ojciec jest poważnie chory, częściej bywa w ojczyźnie...
29-letnia aktorka ma powody do zmartwień. Jak pisze "Super Express", jej tata, Tadeusz Bachleda-Curuś, dyrektor departamentu środowiska w Najwyższej Izbie Kontroli, od kilku tygodni nie pojawia się w pracy. "Pana dyrektora nie ma i nie wiem, kiedy będzie. Jest na zwolnieniu" - poinformowała tabloid jego sekretarka.
Wszystko dlatego, że ojciec pięknej gwiazdy zmaga się z białaczką. Podobno Alicja bardzo przeżywa tę sytuację, jednak zamiast załamywać ręce, postanowiła działać. Według informacji "SE", 20 marca w Krakowie zwoła konferencję prasową, na której zarejestruje się jako dawca szpiku kostnego w fundacji DKMS Bazie Dawców Komórek Macierzystych.
Chce namawiać Polaków, by zrobili to samo. "Podczas konferencji Alicja wyjawi, jaki jest powód jej decyzji" - zapowiedziała dyrektor fundacji.