Daniel Martyniuk bohaterem kolejnej afery
Daniel Martyniuk w ostatnim czasie znów dał o sobie przypomnieć, stając się bohaterem głośnej afery, która wywołała poruszenie nie tylko w polskich, ale także zagranicznych mediach.
36-latek podczas lotu z Malagi do Warszawy wdał się w kłótnię z obsługą samolotu, w związku z czym piloci podjęli decyzję o awaryjnym lądowaniu.
Sprawa odbiła się szerokim echem i wiele wskazuje na to, że pociecha lidera Akcentu będzie musiała ponieść słone konsekwencje za swoje zachowanie.
Jak oceniła stewardessa obecna podczas awantury, na wizerunkowej wpadce się nie skończy.
"Będzie miał zakaz latania. Będzie musiał zapłacić karę za lądowanie awaryjne, za paliwo, za pozwolenie na lądowanie i za opóźnienie" - zdradziła pracownica linii lotniczych w rozmowie z Plotkiem.
Daniel Martyniuk rozpoczyna nowy etap w życiu?
Zaraz potem syn Zenka Martyniuka postanowił nieco ocieplić swój wizerunek, a być może odmienić podejście do życia.
Chociaż jeszcze do niedawna w jego mediach społecznościowych pojawiały się przede wszystkim posty, w których nie szczędził obraźliwych słów swoim najbliższym, teraz na próżno szukać tam kontrowersji.
W najnowszej relacji 36-latek pokazuje się w roli... idealnego męża, ojca oraz pana domu.
W dodatku z zaangażowaniem prezentuje, jak oddaje się pracom domowym i grabi liście przed swoją pokaźną posesją.
Czy Daniel Martyniuk rzeczywiście rozpoczął nowy etap w życiu, a głośne afery i skandale staną się już tylko wstydliwym wspomnieniem? Nie wszyscy są przekonani, że mężczyzna jest na to gotowy.
"Jeśli chce się zmienić, potrzebuje (...) czasu" - napisała pod postem jedna z internautek.
