Minęły dwa lata, odkąd mąż Katarzyny Bosackiej postanowił poświęcić 26-letnie małżeństwo i rodzinę dla nowych wrażeń. Specjalistka od zdrowego żywienia i przemyślanych zakupów początkowo zamknęła się w sobie, jednak z czasem zaczęło do niej docierać, że życie właśnie otwiera przed nią zupełnie nowe perspektywy. Zanim jednak zrozumiała przekaz od losu, przeżyła ciężkie chwile.
Katarzyna Bosacka: nic nie zapowiadało rozstania
Katarzyna Bosacka, pomysłodawczyni i wieloletnia prowadząca programów konsumenckich "Wiem, co jem" i "Wiem, co kupuję", latem 2023 roku odkryła, że mąż, któremu urodziła czworo dzieci, po 26 latach małżeństwa już jej nie kocha.
Zaledwie miesiąc wcześniej Katarzyna i Marcin Bosaccy udzielili "Pani" wspólnego wywiadu, w którym obsypywali się wzajemnie komplementami i opowiadali o łączącej ich miłości. Tym większym szokiem była wiadomość o ich rozstaniu. Podczas gdy sprawy prywatne Bosackiej były roztrząsane w mediach społecznościowych, ona sama konsekwentnie milczała.
Katarzyna Bosacka: tak dowiedziała się o odejściu męża
W książce Beaty Biały "Kobiece gadanie" dała do zrozumienia, że po prostu zabrakło jej wtedy słów.
W publikacji, zawierającej 16 rozmów z kobietami, mającymi za sobą doświadczenia zmieniające życie, Bosacka wróciła wspomnieniami do chwili, gdy mąż powiedział jej, że odchodzi:
"Chwilę wcześniej wypiłam kawę, miałam plany na cały dzień. A potem nagle znalazłam się w zupełnie innej rzeczywistości… Na początku nie ma gniewu, jest tylko szok i niedowierzanie. To jak spadanie w dół, w nicość. Nie możesz jeść, spać, myśleć. Wszystko, co budowałaś przez lata, w jednej chwili rozsypuje się w pył".
19 sierpnia Bosacka zamieściła na Instagramie wpis, świadczący o tym, że również w trudnych warunkach potrafi zachować klasę. Swoje zdjęcie z talerzem zupy pomidorowej opatrzyła komentarzem, w którym podziękowała fanom za wsparcie. Jak dała do zrozumienia w książce Beaty Biały, to było wszystko, na co wtedy miała siłę:
"Człowiek funkcjonuje jak cień. Świat niby się toczy, ale jakby już się skończył. [Bliscy] podawali mi wodę, pilnowali, żebym zjadła dwie łyżki zupy, zabierali na spacery. To oni mnie uratowali. Znam kobiety, które po takich doświadczeniach były bez kontaktu ze światem".
Katarzyna Bosacka po rozstaniu ułożyła sobie życie na nowo
Bosacka nigdy nie ukrywała, że w tamtym czasie korzystała z pomocy specjalisty. Trzy miesiące po rozstaniu udzieliła Małgorzacie Ohme wywiadu, z którego jasno wynikało, że nie zamierza zasklepiać się w rozpaczy. Wręcz przeciwnie, zaczęło do niej docierać, że po latach poświeceń dla bliskich, warto dla odmiany postawić własne potrzeby na pierwszym miejscu.
I tak zrobiła. 2 lata po rozstaniu wyszła powtórnie za mąż. Zamieszczane na Instagramie relacje ze wspólnych wypraw krajoznawczo-kulinarnych podpisuje "Kasia i Tomek", w czym można się dopatrywać nawiązania do tytułu kultowego serialu sprzed lat.









