Rafał Gajda z "Rolnik szuka żony" ma nową ukochaną
Rafał Gajda i Dominika Leśnikowska byli jedną z dwóch par, które powstały w 11. sezonie "Rolnik szuka żony". O ile związek Ani i Marcina ma się świetnie, to relacja tej tej dwójki zakończyła się zupełnie niespodziewanie. Plotki o kryzysie rozpoczęły się po tym, jak para nie pojawiła się na wspólnej majówce pozostałych uczestników - a już w czerwcu ogłosili rozstanie. Fani spodziewali się, że właśnie wtedy Dominika przeprowadzi się do Rafała, komunikat był więc przykrą niespodzianką.
Leśnikowska i Gajda po rozstaniu na kilka miesięcy zniknęli z sieci. Dopiero pod koniec lipca Dominika wróciła na Instagram, informując, że wraca do dawnych pasji i zaczyna na nowo cieszyć się życiem. Rafał potrzebował więcej czasu - w sierpniu przyznał, że ostatnie miesiące były trudne. Nie smucił się jednak długo - kilka dni temu pokazał zdjęcia z wakacji na Bahamach - i to u boku uroczej szatynki.
Rafał z "Rolnika" z piękną szatynką u boku. A co z Dominiką?
Rafał nie sprecyzował, kim jest dla niego obecna na zdjęciach Michalina, jednak jego ostatni wpis na Instagramie był bardzo wymowny.
"Bahamy to nie tylko słońce, plaża i turkusowa woda, to również idealne miejsce, by zatrzymać się na moment, spojrzeć wstecz i docenić drogę, którą się przeszło. [...] Nowy rozdział już na horyzoncie z głową pełną planów i sercem gotowym na kolejne wyzwania" - ogłosił rolnik.
Dominika ostatnie miesiące spędziła na podróżowaniu i dzieleniu się w sieci inspiracjami kulinarnymi. O uczuciach nie chciała jednak rozmawiać. W sierpniu, zapytana przez fankę o drugą połówkę, odpowiedziała dobitnie: "Jestem sama dla siebie pierwszą i drugą połówką". Teraz zamieściła nowy komunikat.
Dominika od Rafała z "Rolnika" mówi o powrotach
Uczestniczka 11. edycji "Rolnika" sama przyznaje, że jest "jesieniarą". Na jej profilu na Instagramie widać to wyraźnie. W ostatnich tygodniach dzieliła się przepisami na sezonowe dania, jak dyniowe smoothie czy pumpkin latte. Pokazywała też jesienne stylizacje - a jakby tego było mało, w październiku odwiedziła Edynburg.
"Tak szybko minęły mi te jesienne dni, że mam wrażenie, że moja ulubiona pora roku trwała tydzień. Przyznam szczerze, że zima to najmniej lubiany przeze mnie okres. Narty, łyżwy czy morsowanie to chyba nie mój klimat. Ale spędzanie większej ilości czasu w domu ma też swoje plusy" - zaczęła nowy wpis Dominika.
Leśnikowska przyznała, że w kolejnych miesiącach chce wrócić do tego, co kiedyś było dla niej ważne, ale z takich czy innych powodów to zaniedbała.
"W ciągu najbliższych miesięcy mam zamiar powrócić do nauki fotografii kulinarnej, bo mam wrażenie, że trochę cofnęłam się w umiejętnościach. Powrócę też do regularnej nauki włoskiego i zrobię porządek w albumach ze zdjęciami, bo mam zaległości w wywoływaniu zdjęć od 2019 roku" - przyznała się szczerze.
W komentarzach fani gorąco kibicują jej w tych postanowieniach i chwalą za twórcze plany. Jak widać, Dominika znalazła szczęście także bez rolnika u boku.









