Katarzyna Figura ujawniła sekret swojej urody. Wystarczy tylko jedno…
Katarzyna Figura (63 l.) przez minione lata zaskakiwała fanów licznymi metamorfozami. Zmiany dokonywały się nie tylko na głowie aktorki, do tego stopnia, że przez pewien czas miała niebieskie włosy, lecz także w obrębie jej sylwetki. W końcu, jak zapewnia, udało jej się znaleźć złoty środek.
Katarzyna Figura, aktorka porównywana do Marylin Monroe, zawsze zachwycała kobiecymi kształtami. Od czasu do czasu dochodziła jednak do wniosku, że warto pozbyć się kilku kilogramów, które potem przeważnie wracały.
Aktorka, jak sama przyznała, stosowała różne metody. Niektóre przynosiły spektakularny efekt, ale niestety krótkotrwały. Kiedy 2 lata temu Katarzyna Figura pojawiła się na salonach szczuplejsza o, szacując na oko, kilkanaście kilo, posypały się pytania, jak udało jej się osiągnąć taki efekt.
Jak ujawniła wtedy Figura, w jej przypadku sprawdziła się rezygnacja z węglowodanów.
Od tamtej pory aktorce udało się znaleźć metodę idealną dla siebie. Jak wyznała w rozmowie z „Telemagazynem”, zrozumiała, że dieta nie może być krótkotrwała.
"Dieta to przede wszystkim świadomość tego, co jemy i ile jemy. Nigdy nie stosowałam drastycznych metod. Sedno tkwi we właściwym zbilansowaniu diety”.
Aktorka nie ukrywa, że zmaga się z cukrzycą, więc tym bardziej musi uważać na to, co trafia na jej talerz. Całkowicie zrezygnowała z białego pieczywa, słodyczy i makaronów. Jak ujawnia Figura, podstawą jej odżywiana są owoce, warzywa, chude mięso i ryby.
O to akurat w jej przypadku nietrudno, odkąd aktorka przeprowadziła się na stałe do Gdyni. Początkowo uciekała tam przed mężem, jednak z czasem uznała Trójmiasto za swoje miejsce na ziemi. Jak wyznała w „Telemagazynie”:
"Tam jest super powietrze i super atmosfera”.
Zobacz też:
63-letnia Katarzyna Figura po raz kolejny zachwyciła. Młodsze koleżanki mogą jej tylko zazdrościć
Figura przerywa milczenie w sprawie choroby. "Można z tym żyć"