Kariera Joanny Moro nabrała tempa w 2013 roku, dzięki tytułowej roli w serialu biograficznym "Anna German". Aktorka wcieliła się w rolę legendarnej artystki w produkcji gromadzącej 6-milionową widownię.
Joanna Moro: ludzie nie zapomnieli tej wpadki
Z czasem aktorka coraz bardziej identyfikowała się z "Białym Aniołem", nie zawsze z dobrym skutkiem. Kiedy na festiwalu w Opolu w 2013 roku zaprezentowała piosenkę Anny German "Człowieczy los", Zbigniew Preisner, jeden najbardziej uznanych polskich kompozytorów muzyki filmowej, błagał ją w TVN24, by już nigdy nie śpiewała.
Budzący mieszane uczucia występ w Opolu położył się cieniem na udziale Moro w pierwszej emitowanej z Polsacie edycji "Tańca z gwiazdami". Chociaż z parze z Rafałem Maserakiem radziła sobie świetnie, ostatecznie przegrała z finale.
Joanna Moro trafiła do szpitala
Znajomość Moro z Maserakiem przetrwała po zakończeniu programu, a niektóre media podejrzewały nawet, że mąż aktorki nie był tym zachwycony. Moro jest od 2008 roku żoną przedsiębiorcy Mirosława Szpilewskiego. Dochowali się dwóch synów i córki.
I to właśnie mąż, jak ostatnio wspomniała aktorka, jest odpowiedzialny za kluczowe aspekty życia rodziny. Kiedy trafiła do szpitala, na zdjęciu zamieszczonym na Instastories napisała:
"Mój mąż zawsze dba o dokumentację".
Joanna Moro nie ujawniła, co jej dolega
Dodała podziękowania dla personelu, ale nie zdradziła, co dokładnie jej dolegało.
Joanna Moro jest osobą, która szczyci się prowadzeniem zdrowego trybu życia. Jeździ na nartach, pływa na desce i bardzo chwali morsowanie.
Tym większe zdumienie wzbudziło zdjęcie aktorki ze szpitala. Moro ograniczyła się tylko do lakonicznego podpisu:
"Będzie dobrze".
Kolejne zdjęcie zamieściła już z domu.
Zobacz też:
Joanna Moro znienacka ujawniła. Polskiej aktorce z Litwy marzy się kariera w Hollywood
Doniesienia zza zamkniętych drzwi domu Joanny Moro. Nadszedł nowy etap. "Serce w kawałkach"
Joannie Moro zamarzyła się metamorfoza. Nie do wiary, kogo poprosiła








