Reklama
Reklama

Dariusz Kamys prosi o wsparcie dla Joanny Kołaczkowskiej. Padła ważna data

Dariusz Kamys - członek kabaretu Hrabi, zaapelował do fanów o wsparcie dla Joanny Kołaczkowskiej. Kobieta, która zmaga się z chorobą, będzie go potrzebować bardziej niż zwykle - i to już 2 lipca o godzinie 12.00. Oto przejmujące szczegóły.

Joanna Kołaczkowska choruje. Dariusz Kamys nadał komunikat

Kabaret Hrabi nie przeszedł obojętnie obok choroby Joanny Kołaczkowskiej. Gdy członkini grupy wyznała, że zmaga się z nowotworem, od razu rozpoczęli finansową zbiórkę. Teraz kolejny raz zwrócili się do ludzi z prośbą o wsparcie. Skupili się na... zatrzymaniu się.

Dariusz Kamys w poście na Facebooku poprosił o znalezienie chwili na ciepłe myśli o Joannie - dokładnie 2 lipca o godzinie 12:00.

Reklama

Dariusz Kamys zwrócił się do ludzi ws. Joanny Kołaczkowskiej. Prosi o jedno

Dariusz Kamys nie zdradził szczegółów, ale z jego słów można jasno wywnioskować, że to ważny krok dla Joanny.

"Kochani, wiem, że nie wszyscy wierzą w to samo - ale wszyscy wierzymy w dobro. Dlatego proszę Was - jutro w południe, o godzinie 12:00 - zatrzymajcie się na chwilę. Pomódlcie się, jeśli wierzycie. Poślijcie dobrą energię, jeśli w to wierzycie. Po prostu pomyślcie o Asi ciepło i z miłością" - zaczął Dariusz.

"Niech ten wspólny strumień dobra, miłości i nadziei uderzy z całą mocą w Jej chorobę. Niech wie, że jesteśmy z Nią. Niech poczuje, że nie jest sama. To tylko chwila. Ale razem możemy z niej zrobić coś wielkiego" - dodał.

Tajemniczy komunikat bardzo przejął wiernych fanów Joanny, a sam post szybko zyskał rozgłos. Część ludzi zapewniła, że na tę okazję nawet ustawi budzik w telefonie - by godzina nie umknęła.

Joanna Kołaczkowska w kabarecie. Ekipa nie wyobraża sobie kontynuowania bez niej

Warto zauważyć, że Joanna stanowi bardzo ważną część kabaretu. Bez niej ekipa nie wyobrażała sobie tegorocznej trasy po Polsce.

"(...) Nie ma Hrabi bez Aśki. W pierwszym odruchu chcieliśmy to wszystko odwołać, bo to jest niemożliwe, niewykonalne bez Aśki. (...) Jej się nie da zastąpić" - powiedział Marcin Kołaczkowski, aktor i zarazem reżyser programu "Potemowe Piosenki".

"Sama Aśka powiedziała, żebyśmy tego nie robili. Aśka to jest (...) człowiek absolutnie oddany sztuce. Jesteśmy w stanie wszystko dla niej zrobić" - dodał Dariusz Kamys, który prywatnie jest szwagrem kobiety.

Joanna rzadko zabiera głos w sieci. Woli, gdy w sprawie choroby i wyzwań z nią związanych przemawiają koledzy z zespołu. Niezależnie od tego, czy po tym, co ją czeka zdecyduje się głos - raczej można być pewnym, że ciepła reakcja na post kolegi, wywołała w niej wiele radości...

Czytaj też:

Nowe doniesienia w sprawie Kołaczkowskiej. Wiedziało niewielu

Nowe doniesienia ws. Kołaczkowskiej. To już postanowienie. "Z Aśką się nie dyskutuje"

Znienacka dotarły wieści ws. Kołaczkowskiej. Padł ważny apel: "Musimy działać"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dariusz Kamys | Joanna Kołaczkowska | Kabaret Hrabi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy