15 kg w 4 miesiące. Borys Szyc ujawnia tajemnicę swojej metamorfozy
Borys Szyc jest jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów i dla roli potrafi zrobić niejedno. Wcielenie się w jedną z postaci w nadchodzącym serialu "Heweliusz" wymagało sporego przybrania na wadze. Aktor po wszystkim zgubił nadprogramowe 15 kilogramów i to w zaledwie cztery miesiące. Teraz wyjawił, jak mu się to udało.
Borys Szyc w samym 2025 roku zagrał w trzech produkcjach. Najgłośniejszą z nich jest z pewnością serial "Heweliusz" w reżyserii Jana Holoubka, stworzony przez platformę Netflix. To już drugi tytuł filmowca, zaraz po "Wielkiej wodzie", który wymagał ogromnego nakładu środków i obfitował w wiele wyzwań technicznych ze względu na podejmowaną tematykę.
Z czasem okazało się, że przed dodatkowymi wyzwaniami stawali też aktorzy - i nie chodzi jedynie o niełatwe warunki i smutek zawarty w opowieści opartej o wydarzenia z 14 stycznia 1993 roku. Podczas festiwalu BNP Paribas Nowe Horyzonty - Szyc, który w produkcji wciela się w kapitana promu Heweliusz, Andrzeja Ułasiewicza, wyjawił, że do roli przytył 15 kilogramów.
47-letni aktor nie zamierzał pozwolić, by zmiany w wyglądzie sylwetki zostały z nim na zawsze. Całkiem niedawno, w ciągu zaledwie czterech miesięcy, zrzucił wspomniane 15 kilogramów. O wszystkim opowiedział wraz z żoną, Justyną Szyc-Nagłowską, w wywiadzie dla serwisu Jastrząb Post.
Ukochana aktora podkreśliła, że bardzo podziwia zdeterminowanie i wytrwałość Borysa. Postawa męża była dla niej bardzo inspirująca i wpłynęła na zmianę pewnych przyzwyczajeń także u niej samej. Oczywiście najważniejsze dla Szyca były kwestie zdrowotne - dlatego postawił nie tylko na zmianę diety, ale też dużą aktywność fizyczną. Sam aktor wyznał, jakie produkty odstawił.
Borys, pracując nad sylwetką, postanowił zrezygnować ze słodyczy. Nie było to najłatwiejsze, bo sam przyznał we wspomnianym wywiadzie, że je uwielbia - zwłaszcza lody. Po słodkości sięgnął dopiero w swoje urodziny, które świętował 4 września.
"Lubiłem słodycze w przeróżnej postaci i zupełnie z nich zrezygnowałem. W moje urodziny pierwszy raz zjadłem kawałek tortu" - ogłosił Szyc.
Cukier to jednak nie wszystko. Poza nim aktor zrezygnował też z białej mąki i soli. Ale nade wszystko stawiał na ruch i ćwiczenia.
"Sól jest zła, cukier jest zły. Robiłem wszystko, co trzeba robić, żeby zrzucić 15 kg, a tak się wydarzyło. Czyli nie jadłem cukru, nie jadłem mąki i co rano ćwiczyłem na czczo po 40 minut. Do tego kilka razy w tygodniu siłownia. A do tego gram [...] w tenisa, prawie codziennie" - dodał na koniec.
Zobacz też:
Borys Szyc zagrał z córką w filmie. Dziś Sonia unika aktorstwa