Rewelacje jednego z tabloidów o rzekomym rozstaniu "ciała astralnego" wywołały spore zamieszanie.
Dziennikarze brukowca orzekli bowiem, że Krawczyk wyprowadził się od Włodarczyk i to definitywny koniec ich wielkiej miłości.
Kilka dni później para zdementowała te doniesienia wrzucając zdjęcie na Facebooka ze zdziwionymi minami i podpisem: "Ale o co chodzi???"
Na najnowszych zdjęciach paparazzich widać doskonale, że w ich relacjach nic się nie zmieniło.
Agnieszka dogląda budowy ich wspólnego gniazda, aby potem zdać szczegółowe sprawozdanie z postępu prac Mikołajowi!
"Gdy Agnieszka Włodarczyk wyjeżdżała gdzieś autem, Mikołaj Krawczyk przed domem spacerował z psem.
Kiedy podszedł do niej, oboje się uśmiechali. Nie zabrakło także czułych pocałunków na pożegnanie" - relacjonuje "Twoje Imperium".
