Znany w całym kraju sąsiad Wieniawy potwierdził krążące o niej doniesienia. Ludzie nie mieli pojęcia
Julia Wieniawa to aktualnie jedna z najbardziej popularnych celebrytek w kraju. Media plotkarskie mocno interesują się jej życiem prywatnym, a w tym sporo się ostatnio ponoć dzieje. Pojawiły się nawet doniesienia, że po rozstaniu z Nikodemem Rozbickim zaczęła znów spotykać się z kimś znanym. Teraz z kolei głos w jej sprawie zabrał sąsiad. Jego też wszyscy dobrze kojarzą. Oto co właśnie wyjawił.
Julia Wieniawa cieszy się wielką popularnością od paru ładnych lat. Dzięki roli w "rodzince.pl" jej kariera nabrała tempa, choć nie tylko z aktorstwem związała ona swą przyszłość. Świetnie spełnia się wszak jako piosenkarka i influencerka.
Bez wątpienia Wieniawa to jednak z bardziej zapracowanych obecnie osób w polskim show-biznesie. W mediach plotkarskich huczy też oczywiście o jej życiu uczuciowym, w którym ostatnio znów się zaczęło ponoć dziać.
Po głośnym i niespodziewanym rozstaniu z Nikodemem Rozbickim, celebrytka przez jakiś czas cieszyła się urokami życia singielki. To się jednak miało niedawno ponoć zmienić.
Jak donosił Pudelek, zaczęła się widywać z Kubą Karasie, byłym chłopakiem jej byłej już przyjaciółki, Jessici Mercedes.
"To nie nowość, że Julia i Kuba mają się ku sobie. Jednak w ostatnich tygodniach ich relacja wkroczyła na nowy poziom. Spędzają ze sobą mnóstwo czasu i zdaje się, że są naprawdę szczęśliwi. Fakt, że znają się od wielu lat zadziałał w tym przypadku na korzyść" - wyznała Pudelkowi "osoba z otoczenia pary".Jeśli chodzi o Polskę i nasze gwiazdy, to Marcin Tyszka ma swoją ulubioną artystkę.
Niedawno Karaś i Wieniawa w tym samym czasie eksplorowali Berlin, więc być może faktycznie coś jest na rzeczy.
Zobacz też: Rusowicz przekazała wieści ws. Marka Piekarczyka. Prosi ludzi już tylko o jedno
Nic więc dziwnego, że reporterzy plotkarskich serwisów wypytują o Julię, kogo tylko się da. Pracownica Jastrząb Post przeprowadziła ostatnio wywiad z Marcinem Tyszką, który to jest także sąsiadem Wieniawy.
Fotograf i juror "Top Model" miał także okazję pracować z celebrytką. Nie mógł się jej przy tym nachwalić:
"Kamera ją tak kocha, że ona wchodzi na plan, zapala się światło i każda fota jest udana. To jest dar – mimo tego, że Julka nie jest bardzo wysoka, nie ma proporcji modelki wybiegowej" - wyznał Tyszka.
A co z ich życiem sąsiedzkim? Okazuje się, że są tak zapracowani, że nie ma czasu na częste wizyty. Marcin zapewnił jednak, że sąsiadka Julka nie jest uciążliwa i nie dochodzą do niego żadne uciążliwe odgłosy.
Przy okazji stwierdził, że nic nie wie o jej nowym związku. Może będzie okazja o to zapytać, gdy ponownie się zobaczą. Ponoć nocami czasami udaje im się spotykać na sąsiedzkie ploteczki.
"Czy Julka jest teraz zakochana? Tego nie wiem, jesteśmy sąsiadami, ale ja ciągle jestem na planie. W domu bywam po 23. Mamy wysokie bambusy, więc nic nie widać. Julka też bardzo dużo pracuje. I nie zdarzyło mi się, żebym słyszał, że np. robi imprezę. Częściej wpada do mnie wieczorem. Jest świetną sąsiadką, bo ona ciągle pracuje, więc ciągle jej nie ma" - potwierdził doniesienia Marcina Tyszka.
