Reklama
Reklama

Znajomy Roberta Korzeniowskiego: Krytykował żonę za jedzenie. Twierdził, że gotuje mu "paszę"

Robert Korzeniowski (49 l.) potwierdził w rozmowie z "Super Expressem", że nie mieszka już z żoną. Nie chciał jednak zdradzać więcej szczegółów. Bardziej wylewny okazał się jego znajomy...

Sportowiec przyłapany został z piękną brunetką na imprezie Run4Life w Oświęcimiu. Para nie szczędziła sobie czułości, całowała się i obejmowała. "Super Express" dowiedział się, że dziewczyna ma na imię Justyna (44 l.) i na co dzień jest menedżerką.

Gdy dziennikarze tabloidu zadzwonili do Korzeniowskiego z prośbą o komentarz, ten stwierdził, że "nie wie, kim jest osoba na zdjęciach i być może to dziewczyna z jego klubu". Potwierdził jednak, że nie mieszka już z żoną. "To nie jest tak, że coś się dzieje przypadkowo" - powiedział.

Reklama

Więcej na temat rozstania chodziarza z drugą żoną zdradził "znajomy", stwierdzając, że "Robert od paru miesięcy zachowuje się dziwnie i być może chodzi właśnie o romans".

"Magda do końca odrzucała tę myśl. Nie był dla niej zbyt miły. Podobno krzyczał na nią, że ma jej dość i - choć trudno w to uwierzyć -  powiedział nawet, że jedzenie, które mu przygotowuje, bardziej przypomina mu paszę" - opowiada informator "Super Expressu".

Sam zainteresowany na razie nie wydał oświadczenia w sprawie publikacji tabloidu.

***

Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy