Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski (sprawdź!) zakochali się na planie "S.O.S dla świata", który był kręcony w Belize. Ich miłość była tak silna, że Zbyszek rozwiódł się z żoną i zgodził się na alimenty w wysokości 4 tysięcy złotych miesięcznie na czworo swoich dzieci.Dziennikarka po kilku latach związku podliczyła nawet w rozmowie z "Twoim Imperium", że od rozwodu Zbyszka, zapłacili byłej żonie milion dwieście tysięcy złotych. Właściwie, jak się okazało po czasie - to Monika pomagała w spłacie - z pieniędzy za wynajem swojej willi.Wszystko wskazuje na to, że Monika Richardson jest teraz naprawdę szczęśliwa. Jakiś czas temu napisała na Instagramie, że to jej najszczęśliwszy czas od 10 lat.
Czyżby aż tak źle wspominała małżeństwo z Zamachowskim? Jedno jest pewne. Teraz Monika odkrywa nową miłość i młodość u boku milionera Konrada Wojterkowskiego.
Zbigniew Zamachowski również postanowił ruszyć naprzód. W rozmowie z "Onetem" wyznał, że "nie jest wolny od refleksji".
Melancholia jest mi bliska i nie jestem wolny od refleksji, natomiast żebym się szalenie wzruszał tym, że zrobiłem coś fajnego i mam cudowny życiowy bagaż, to zdecydowanie nie. Staram się iść dalej, bez szczególnej pazerności na przyszłość. Ta sześćdziesiątka pozwala mi na pewien spokój i daje możliwość, bym próbował uśmiechnąć się i do świata, i do siebie - powiedział w rozmowie z portalem.
Zamachowski zdradził również, że dziś wiele rzeczy zrobiłby inaczej, ale nie obwinia nikogo o rozstanie. Udział w życiu ma bowiem również przeznaczenie.
Jest wiele rzeczy, które gdybym miał na nie wpływ, pewnie zrobiłbym inaczej. Jak każdy popełniałem błędy. Ale staram się nie żałować, bo ten żal niczego dobrego nie czyni. Poza tym mam nieustanne poczucie, że nasze życie jest nie tylko sumą podejmowanych decyzji, ale też wypadkową przeznaczenia. Czemuż ja mam żałować czegoś, co się nie stało albo stało, kiedy nie do końca mam na to wpływ - wyznał.
Zamachowski refleksyjnie przyznał się również, że ważny jest dla niego święty spokój. Zwierzył się, że "nie chce szukać nieludzkich wyzwań i wspinać się na Kilimandżaro. Woli wejść na Babią Górę, i to spacerkiem".Myślicie, że to Monika oczekiwała od niego wspinania się na najwyższe szczyty?











