Reklama
Reklama

Zbigniew Zamachowski dumny z siostry!

Zbigniew Zamachowski (57 l.) ma oparcie nie tylko w żonie, ale i siostrze, z którą utrzymuje bliskie relacje.

Był na studiach w łódzkiej filmówce, kiedy jego o trzy lata starsza siostra Jolanta postanowiła, nic nikomu nie mówiąc, uciec z Polski. Wybrała USA i tam mieszka do dzisiaj.

- Przeszła długą drogę od pucybuta do bankiera. Była dyrektorem banku - mówi z dumą Zbigniew Zamachowski.

Nie przypuszczał, że wykonując tę pracę, narazi się na niebezpieczeństwo. Pani Jolanta miała przygodę mrożącą krew w żyłach, niczym z hollywoodzkiego thrillera.

- Parę lat temu przeżyła napad na bank z bronią i uratowała przy tym Włoszkę w zaawansowanej ciąży. Złodzieje zrabowali wtedy 1,5 miliona dolarów - opowiada aktor.

Reklama

O całej sprawie dowiedział się, kiedy odwiedził siostrę. Był pełen podziwu, że Jola wykazała się odwagą i odpowiedzialnością.

W dzieciństwie dużo czasu spędzali razem. - Bardzo się kochali, ale też i tłukli równo - wspominała mama aktora. Potem ich relacje się rozluźniły z powodu odległości. - Tak naprawdę odkryłem, że mam siostrę dopiero, kiedy pierwszy raz do niej pojechałem - wyznał Zamachowski.

Kilka lat temu pani Jola miała kłopoty ze zdrowiem, przeszła przeszczep serca. Cała rodzina się o nią martwiła.

Aktor często bywa w Stanach z powodów zawodowych i ją odwiedza. Siostra też przyjeżdża do Polski.

- Jola jest osobą, do której zawsze mogę zwrócić się z rzeczami, z jakimi nigdy nie zwróciłbym się do nikogo innego - wyznaje aktor.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Zbigniew Zamachowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy