Barbara Kurdej-Szatan ma powody do radości
To wspaniały czas dla Barbary Kurdej-Szatan. Aktorka nie kryje swojej ekscytacji, szczególnie że sama odpowiada za realizację spektaklu, który już zaraz będzie wystawiany w Gdyni:
"Przychodzi scenografia! Co za ekscytacja! Tym większa, że to nasza własna produkcja. Są emocje i wzrusz ogromny! "Ina. Wolisz kiedy się śmieję" już 22, 23, 24 sierpnia" - napisała w sieci.
Barbara Kurdej-Szatan realizuje nowy projekt razem z siostrą
Projekt jest tak ważny dla Barbary, ponieważ realizuje go we współpracy ze swoją siostrą."W tym roku sierpień w Muzycznym będzie niezwykle kobiecy. Na Nowej Scenie swój spektakl "Ina. Wolisz kiedy się śmieję" zaprezentują siostry Katarzyna Kurdej oraz Barbara Kurdej-Szatan. Czy znacie (...) Inę Benitę? Ten spektakl z pewnością przybliży Wam jej postać" - przekazała aktorka kilka tygodni temu.
"Poruszająca i tajemnicza historia życiowa Iny stanowi także kanwę opowieści o artystkach teraz i kiedyś - opowieści przepięknie zaśpiewanej, wytańczonej z całego serca i wysłowionej najnowszym językiem polskiej poezji" - zaznaczono w instagramowym wpisie.Już wtedy ludzie nie kryli swojej ekscytacji: "Nie mogę się doczekać", "Uwielbiam Was razem i osobno", "Brzmi baaardzo ciekawie" - pisali odbiorcy Kurdej-Szatan.
Dobry czas w życiu Barbary Kurdej-Szatan
Biletów jest coraz mniej, a na pierwszy z terminów - są wyprzedane. To dobry znak dla Barbary, która zapewnia, że włożyła w realizację sztuki całe swoje serce.Choć Kurdej-Szatan budzi skrajne opinie w przestrzeni internetowej, źródła harmonii szuka w innych miejscach niż sieć i zbytnio nie przejmuje się słowami odbiorców. Pomaga jej, że zarówno w domu, jak i zawodowo, może liczyć na wsparcie bliskich: rodziny oraz zaufanych aktorów i twórców."Mam wspaniałą rodzinę. Właściwie zawsze to wiedziałam, ale ten ostatni okres, jeszcze bardziej uświadomił mi, jakie to jest cenne, że zawsze możemy na siebie liczyć" - mówiła PAP w zeszłym roku.
"Najcudowniej czuję się wśród swoich bliskich. Kocham nasz wspólnie spędzony czas. Więc po prostu chciałabym, żebyśmy wszyscy byli zdrowi, razem zwiedzali świat. Programy, przeróżne projekty przychodzą, odchodzą, pracę się zmienia. Nie muszę się z nikim ścigać, czy czegoś udowadniać. Kiedyś chciałam zrobić film musicalowy. Razem z Rafałem - bo to nasze wspólne marzenie. A poza tym potrzebuję spokoju" - dodała.
Czytaj też:
Wyszło na jaw ws. małżeństwa Kurdej-Szatan. Mąż przyszedł i wprost jej to ogłosił, chciał jednego
Kurdej-Szatan zdobyła się na gorzkie wyznanie. To jedno ją ratuje w trudnych momentach
Ledwo kupili dom w Hiszpanii, a tu takie wieści. Wszystko potwierdzili
