Ich relacja budziła początkowo dużo emocji. Karaś był w związku małżeńskim, który zakończył i niedługo po tym związał się z Włodarczyk. Naturalne było zatem, że pojawiły się wątpliwości, co do uczciwości sportowca wobec byłej partnerki. Jednak plotki po jakimś czasie ucichły, a para niejednokrotnie pokazała, jak silne uczucie ich łączy.
Agnieszka Włodarczyk obwinia fit-matki: "Normalnie jedzące wyglądają jak hipopotamy Aktorka jest bardzo dumna ze swojego partnera. Karaś jest bowiem triathlonistą z ogromnymi sukcesami. To rekordzista świata w triathlonie na dystansie potrójnego Ironmana (2018 r.) i podwójnego Ironmana (2017 r. i 2019 r.). Aktualnie bierze udział w kolejnych zawodach, a Agnieszka wspiera go i dopinguje, czemu wyraz dała w poście na Instagramie.
Jest taki człowiek dla którego nie istnieje słowo strach, ktoś kto nie boi się podejmowania wyzwań nieosiągalnych dla przeciętnego człowieka. Kto idzie przez życie odważnie i z podniesioną głową... Jestem dumna, że to ojciec mojego dziecka
Słowa Włodarczyk są wyjątkowo piękne i wzruszające. Gdy partner je przeczyta, zapewne będzie wzruszony i długo tego nie zapomni. Dalej aktorka opisała przygotowania do zawodów i wyjaśniła, dlaczego nie jest z nim teraz. Zachęciła też do kibicowania i wspierania sportowca.
Pewnie będzie mu miło, kiedy po wyścigu poczyta od Was komentarze i słowa wsparcia. Wchodźcie na Jego instagram oraz fb i śledźcie tę walkę. A my tu czekamy na jego szczęśliwy powrót do domu
***