Finalista II edycji stanął w szranki rywalizacji z Kasią Kubalską i Kryspinem Hermańskim. Widzowie jednak zdecydowali, że to Artur pojedzie na Broadway.
Cieciórski przekonał do siebie widzów przede wszystkim umiejętnościami akrobatycznymi wplatanymi w układy choreograficzne.
Przypomnijmy, że wskutek awarii dźwięku, która wydarzyła się w środę, finał został przesunięty na czwartek. Finaliści tym samym zyskali dodatkowy czas na przygotowania.
Czy to jednak Artur Cieciórski był najlepszy?







