Piotr Adamczyk osiągnął w Polsce praktycznie wszystko. W swojej karierze zdążył zagrać Chopina, Karola, który został papieżem i Och-Karola, a także zostać gwiazdą licznych komedii romantycznych. Polski show biznes przestał mu wystarczać już kilka lat temu, a z czasem zaczęło mu sprzyjać szczęście podczas zagranicznych castingów.
W międzyczasie aktor tak podszlifował angielski, że obecnie trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia nawet do jego akcentu. Zresztą sam go sparodiował grając nauczyciela angielskiego w „Karierze Nikosia Dyzmy”...
Wpadka Piotra Adamczyka
Najnowszym osiągnięciem Adamczyka jest rola Tomasa w najnowszej produkcji z uniwersum Marvela, serialu „Hawkeye”. Wraz z żoną, Karoliną Szymczak pojawił się na uroczystej premierze w Los Angeles i udzielił wywiadu amerykańskiej stacji FabTV. Jak wyznał z wzruszającą skromnością, jest zachwycony, że został obsadzony w takiej roli:
To dla mnie nowe. W Polsce grałem Jana Pawła II czy Chopina. Rola członka mafii... To jak dar!
Inny fragment rozmowy wypadł nieco gorzej. Zapytany o swoje ulubione filmy Adamczyk z nerwów pomylił dwóch wybitnych twórców, przypisując reżyserię „Ojca chrzestnego” Martinowi Scorsese, zamiast Francisowi Fordowi Coppoli:
O mój Boże! To będą na pewno... Na pewno stare filmy Scorsese! Wiesz, takie jak... "Ojciec chrzestny". To mój ulubiony film.
Na jego usprawiedliwienie można dodać, że o obu reżyserów łączy wiele podobieństw. Obaj mają włoskie korzenie, a ich twórczość jest wypełniona filmami o tematyce gangsterskiej i mafijnej. Wybaczacie Piotrowi?
Zobacz też:
Bosak i Dębska podjęli radykalny krok. To ostateczny dowód, że się rozstali
Ogniste sceny na przyjęciu u Kaczorowskiej




***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo,
wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE
Pomponik.pl


![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)





