Wiktor Zborowski i Maria Winiarska spotkają się na planie. To będzie ich pierwszy raz
Najnowsze doniesienia medialne wskazują, że Maria Winiarska i Wiktor Zborowski zagrają wspólnie w drugiej części komedii "Dalej Jazda!", która ma mieć swoją premierę w lutym 2026 roku.
W pierwszej odsłonie filmu Zborowski wcieli się w postać Antoniego Kryski - sąsiada głównych bohaterów. Obok niego zagrały takie gwiazdy jak: Julia Wieniawa, Anita Sokołowska czy Marian Opania.
Do obsady nowej części ma dołączyć wspomniana Maria Winiarska.
"Zdradzamy, że w drugiej części pojawi się Marysia Winiarska, która z tego co się orientuję, po raz pierwszy zagra razem z mężem, Wiktorem Zborowskim. Para, wieloletnia para w życiu, będzie także parą na ekranie" - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" reżyser Mariusz Kuczewski.
Maria Winiarska i Wiktor Zborowski są małżeństwem od 1976 roku. Doczekali się narodzin dwóch córek - Hanny oraz Zofii, oraz czterech wnuczek. Mimo tak długiego stażu związku nigdy nie zagrali wspólnego wątku w filmie.
Tak Maria Winiarska zareagowała na propozycję pracy z mężem. Nie kryła swoich emocji
Pomysł obsadzenia Marii Winiarskiej i Wiktora Zborowskiego w roli zakochanych wpadł do głowy reżyserowi produkcji. Mariusz Kuczewski na początku skontaktował się z aktorem i zapytał, co on sądzi o tym pomyśle. Potem sprawa potoczyła się już gładko.
"Ja się odezwałem do Wiktora najpierw, zapytałem, co on o tym sądzi? W pierwszej chwili go chyba zatkało, ale po chwili powiedział że super, ale zadzwoń do Marysi. Więc ja zadzwoniłem, zaproponowałem, a ona była zaskoczona, ale bardzo pozytywnie, bo jej się pierwsza część bardzo podobała. Jak przeczytała scenariusz, to powiedziała, że bardzo chętnie mimo tego, że chyba to jest dosyć duże wyzwanie - tworząc ze sobą tyle czasu relacje, a jednak budować coś na ekranie co jest dopiero zalążkiem tej miłości" - wyjawił reżyser.
Przed Wiktorem Zborowskim i Marią Winiarską trudne wyzwanie. Aktorzy będą musieli stworzyć parę, która dopiero się poznaje i zakochuje w sobie. Dla małżonków z tak długim stażem może to nie być prostym zadaniem.
"Na tym polega też wątek romantyczny, że ci Państwo muszą się w sobie zakochać, oni się poznają, to jest duże wyzwanie, żeby zagrać taką historię wiarygodnie. Jest też taki smaczek... może nie powinienem zdradzać, ale Marysia krzyczała, sam słyszałem, do Wiktora: 'Wiktor, mamy scenę łóżkową razem!'. I to z dużą ekscytacją" - dodał reżyser.
Ciekawe, jak aktorskie małżeństwo poradzi sobie z tym wyznawaniem.
Zobacz też:
Maria Winiarska nie mogła powstrzymać się od komentarza. Tak zareagowała na decyzję Andrzeja Wrony
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Zborowskiej i Wrony. Ogłoszono radosną nowinę
To nie były plotki o Zofii Zborowskiej i Andrzeju Wronie. Znienacka potwierdzono
