Izabella Krzan z przytupem weszła do telewizji. Była wielką gwiazdą TVP za poprzednich władz stacji. Zaczęło się od "Koła fortuny", które prowadziła najpierw z Rafałem Brzozowskim, a później z Norbim. Potem została jedną z prowadzących "Pytanie na śniadanie" w parze z Tomaszem Kammelem. Szefostwo stacji z Woronicza powierzało jej także zupełnie nowe projekty, jak program "Kamper Polska", który okazał się niewypałem.
Izabella Krzan brała też gościnny udział w takich programach, jak: „Kocham Cię, Polsko!”, „Familiada”, „Postaw na milion”
Po zwolnieniu z TVP Izabella Krzan znalazła pracę w Kanale Sportowym Krzysztofa Stanowskiego. Tam prowadzi poranne pasmo.
Prywatnie Krzan związana jest z projektantem mody Dominikiem Kowalskim. O tej relacji wiadomo niewiele. Para bardzo chroni swoją prywatność i rzadko pokazuje wspólne zdjęcia. Co pewien czas pojawiają się tylko medialne spekulacje o ślubie, jednak wszystko wskazuje na to, że zakochani nie spieszą się z tą decyzją.
Izabella Krzan wraca do telewizji. Debiut w TVN opóźniony
Najnowsze doniesienia w sprawie Izabelli Krzan są takie, że popularna prezenterka wraca do telewizji. Jednak nie zobaczymy jej ponownie na antenie TVP, a w... TVN, dokładniej to w TVN Style. To właśnie na tym kanale skierowanym głównie dla kobiet Krzan ma poprowadzić jedną z nowości w jesiennej ramówce, talk-show "Dobry wieczór".
Program ten będzie emitowany od poniedziałku do czwartku o godzinie 21. Była gwiazda TVP nie będzie jedyną prowadzącą. Format jest zaplanowany tak, że na ekranie mają pojawiać się dwie pary prowadzących. W jednej z nich zobaczymy Izabellę Krzan.
Gośćmi nowego talk-show TVN Style mają być zarówno znane osoby ze świata show-biznesu, jak i eksperci.
Wieści ws. Izabelli Krzan nadeszły w ostatniej chwili
Jednak na debiut Krzan na antenie TVN będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Początkowo premiera pierwszego odcinka "Dobry wieczór" zaplanowana była na 30 września. Jednak w ostatniej chwili biuro prasowe stacji poinformowało jednak, że talk-show wystartuje 14 października.
Powody tego niecodziennego opóźnienia nie są jednak znane. Możemy się tylko domyślać, że być może chodzi o problemy które wystąpiły na etapie postprodukcji programu. Dwa tygodnie spóźnienia nie zdarzają się zbyt często w obecnej telewizji.
Zobacz też:
Powróciły "te" plotki o Kammelu. I to zaraz w nowej pracy. Odniósł się do wszystkiego
