Magda Zając, pracownica wydziału promocji Starostwa Powiatowego w Chełmie, w domu Wielkiego Brata mieszkała prawie dwa miesiące. W czasie trwania show starała się nie komentować relacji innych domowników, by nie wyjść na plotkarę. Dopiero po eliminacji specjalnie dla nas zdecydowała się na chwilę szczerości i zabrała głos w sprawie relacji Magdy i Oleha. "Wszystko się okaże, jak opuszczą dom Wielkiego Brata. Oni pochodzą z dwóch różnych środowisk. Nie wiem, czy Oleh przypadkiem nie chce wylansować się na fejmie Madzi. Może go naprawdę trzepnęło i się zakochał, ale to wyklaruje się po zakończeniu show. Dla mnie ten program to nie jest czas i miejsce na miłość. Tam jest inne życie. Ciężko wróżyć, czy im się uda" - powiedziała nam. I dodała:"Nie wiem, czy oni do siebie pasują, niby przeciwieństwa się przyciągają. Wiem, że Oleh niekoniecznie dobrze wypowiadał się o gejach. Musi pamiętać, że Madzia ma barwnych znajomych. To na pewno będzie pierwszy problem, z którym będą musieli się zmierzyć" - dodała. Poza kamerą Magda zdradziła nam, że jej zdaniem dzięki tej relacji uda im się dotrwać do finału. Co więcej, program wygra prawdopodobnie Magda!Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:









