Reklama
Reklama

Wielka radość u Meghan Markle i Harry'ego! Chodzi o dziecko!

Meghan Markle (38 l.) i Harry (35 l.) od kilku miesięcy układają sobie życie na nowo bez rodziny królewskiej. Dzięki temu mają też więcej czasu dla swojego syna, Archiego i są zachwyceni tym, że mogą obserwować jego rozwój każdego dnia.

Wyprowadzka z Wielkiej Brytanii zmieniła w ich życiu dosłownie wszystko. Choć teraz Meghan i Harry borykają się z wieloma problemami, to widzą też zdecydowanie plusy swojej decyzji. 

Jednym z nich jest oczywiście większa część czasu poświęcona ich synkowi, który przyszedł na świat 6 maja 2019 roku. 

Do tej pory maluch rozwija się świetnie, ale ponoć jeszcze nie chodzi. Jednak rodzice podziewają się, że lada chwila zrobi swoje pierwsze kroki. 

"Myślę, że on już za chwilkę powinien chodzić. Jest niezwykle wesołym małym chłopcem, uwielbia życie w Los Angeles. Rodzina wciąż mieszka w posiadłości użyczonej przez Tylera Perry'ego. Dowiedziałam się, że jeszcze nie znaleźli wymarzonego domu, ale ciągle szukają" - tłumaczy Katie Nicholl, specjalistka od spraw rodziny królewskiej.

Harry i Meghan nie martwią się tym, że ich pociecha jeszcze nie chodzi, gdyż każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie widzą powodów do niepokoju. 

"Są niezwykle wdzięczni, że mogą być cały czas z Archiem i obserwować, jak się rozwija i robi postępy" - dodaje ekspertka.

Jedyne co stanowi teraz powody do niepokoju to finanse rodziny. Meghan i Harry muszą dość szybko znaleźć prace, bo ich oszczędności powoli się kurczą. 

"Muszą skupić się na dochodach. Siedzą w Los Angeles od marca, zostawili rodzinę królewską i do tej pory jeszcze nic nie zarobili" - tłumaczy Nicholl.

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy