Program "The Voice of Poland" powrócił na antenę TVP, a widzowie w produkcji mogą zobaczyć nie tylko znanych już jurorów, czyli Tomsona, Barona i Lanberry, ale również Kubę Badacha, który po raz pierwszy zagościł w formacie. Wielkim zaskoczeniem był również powrót do show Michała Szpaka, ten jednak w fotelu mentora czuje się jak ryba w wodzie, a na dodatek ma pole do popisu, gdyż co chwilę wdaje się w dyskusje z mężem Aleksandry Kwaśniewskiej.
Jednak w tym odcinku to nie trenerzy zwrócili na siebie uwagę widzów, a jedna z uczestniczek. Oto co się stało na scenie!
Widzowie oburzeni zachowaniem uczestniczki "The Voice of Poland"
W sobotni wieczór widzowie przeżyli niezłe zmieszanie, a to za sprawą uczestniczki programu "The Voice of Poland". 20- letnia Sonia na scenie zaprezentowała utwór Sanah, a jej wykonanie spodobało się Michałowi Szpakowi i Kubie Badachowi. Ostatecznie wszyscy trenerzy się odwrócili. Do swojej drużyny zaprosił Sonię nie tylko Michał, ale również Kuba. Przy okazji mąż Oli podzielił się z młodą wokalistką cennymi radami, ta jednak za nic miała jego słowa, a w pewnym momencie wybuchła śmiechem.
Po dziwnym zachowaniu Badacha aż zatkało, a widzowie nie kryli oburzenia. Duża część osób uważa, że młoda wokalistka jeszcze nie ma na koncie żadnych sukcesów, a już gwiazdorzy i nie liczy się ze zdaniem bardziej doświadczonych artystów.
Jej ignorancja wobec Badacha nie umknęła uwadze prowadzącemu, który nie mógł powstrzymać się od komentarza.
"Ale Kuba mówi ładne, mądre rzeczy. Nie można tak" - podsumował Maciej Musiał.
Również widzowie nie kryli zdziwienia.
"Zero kultury; Totalnie zadufana w sobie; Nie zachowała się w porządku" - pisali widzowie na Instagramie.
Jak odbieracie jej występ?
Przeczytajcie również:
Nowe doniesienia ws. Szpaka nadeszły w ostatniej chwili. Wieści nie zostawiły żadnych złudzeń
Nagłe ogłoszenie ws. "The Voice od Poland". Szykuje się niespodziewany powrót
