Whitney Houston (posłuchaj!) zmarła równe 10 lat temu. Z jej odejściem wciąż nie mogą się pogodzić najwierniejsi fani. 11 lutego 2012 roku legendarna wokalistka zmarła w hotelowej wannie, mając zaledwie 48 lat. Czy tej tragedii można było uniknąć?
10. rocznica śmierci Whitney Houston
Ciało legendy międzynarodowej sceny znaleziono w The Beverly Hilton Hotel w Beverly Hills. Reporter i felietonista "New idea", Richard Reid, był tego pamiętnego dnia w pobliżu siłowni w West Hollywood. Po latach postanowił sięgnąć pamięcią do wspomnień z przeszłości.
Słyszałem silniki helikopterów na zewnątrz, a kiedy spojrzałem w telewizor, zobaczyłem pasek informacyjny o śmierci Whitney. To była scena jak z filmu, wraz z paparazzi, ekipami kamerzystów, karetkami pogotowia, policyjnymi barykadami i fanami
Nieudane małżeństwo Whitney Houston
W 1992 roku wokalistka poślubiła piosenkarza Bobby’ego Browna. To właśnie związek z nim był początkiem upadku gwiazdy. Niestabilna relacja nie pomogła Houston. Kobieta w rozmowie z Oprah Winfrey zdradziła, że jej mąż bywał dla niej agresywny. Można przypuszczać, że już w tamtym momencie skorupa, pod którą Whitney skrywała własne troski, zaczęła pękać.
Mąż gwiazdy odpowiedział na te zarzuty niedługo potem. Wyjaśnił, co miała na myśli jego ukochana.
Przemoc, której doświadczyliśmy, polegała na używaniu [narkotyków], wiesz? ... Nadużywaliśmy narkotyków i alkoholu. Ciężko walczyliśmy werbalnie i jeszcze mocniej kochaliśmy się
Para rozwiodła się w 2007 roku. Ich związek nie przetrwał perturbacji związanych z uzależnieniami. Rozpad małżeństwa odcisnął piętno na wokalistce.
Whitney Houston: zgubiła ją kariera?
Sukces, który odniosła Whitney, miał wysoką cenę. Artystka wielokrotnie była wytykana palcami z uwagi na swój kolor skóry, chociaż jej menadżer Clive Davis robił wszystko, by muzyka artystki nie kojarzyła się z tym co "czarne". Jednak pseudonimy typu "White-ney" wciąż docierały do uszu artystki.
Wraz z czasem skończył się w życiu Whitney cudowny okres, w którym sukces gonił sukces. Gwiazda Houston zaczęła przygasać. Z tego też względu na przełomie XIX i XX wieku słabość artystki do narkotyków wzrosła, a uzależnienie przyczyniało się do coraz bardziej nieobliczalnych zachowań kobiety.
Piosenkarka próbowała z tym walczyć. Niejednokrotnie zapisywała się na odwyk, z którego następnie rezygnowała. Ostatecznie nie udało jej się wygrać z narkotykami.
Tragedia córki Whitney Houston
Trzy lata po śmierci wokalistki jej córka Bobbi Kristina została znaleziona w wannie. Przerażający był fakt, że jedynie dziecko Houston postanowiło powtórzyć scenę śmierci matki.
22-letnią dziewczynę próbowano ratować, jednak po prawie sześciu miesiącach spędzonych w śpiączce farmakologicznej Bobbi Kristina zmarła. Tragiczne wydarzenie miało miejsce 26 lipca 2015 roku. Córkę pochowano obok matki. Bobby winił za śmierć kobiet dostawcę narkotyków Nicka Gordona, ponieważ to właśnie on był przy śmierci obu pań.
Był tam jedynym, który miał obie sytuacje z moją byłą żoną i córką, i obie zginęły w ten sam sposób
Wspomniany Gordon, czyli wówczas narzeczony Bobbi Kristiny podzielił los swojej ukochanej. Zmarł z przedawkowania narkotyków niespełna pięć lat później, w 2020 roku.
Whitney Houston mogła przeżyć?
Houston wciąż żyje dzięki swojej muzyce. Fani nie zapomnieli, jak fenomenalnym głosem oczarowywała ich podczas każdego koncertu. Dziennikarz Richard Reid przyznaje, że to właśnie śmierć wokalistki przyczyniła się do legendarności Whitney, chociaż dodaje również, że można było jej uniknąć.
Rzadko pojawia się piosenkarka, która przyciąga uwagę całego globu. Płonęła jasno... może zbyt jasno. Popełniono błąd, który zaważył na jej życiu
Felietonista dla jednego z zagranicznych tabloidów napisał tekst zatytułowany "Czy Whitney można było uratować?". Zauważa w nim, że nieodpowiednio zadbano o Whitney.
To dziwne, że w dniu śmierci tak wielkiej gwiazdy, nikt jej nie towarzyszył, gdy w nie najlepszym stanie wróciła do hotelowego pokoju. W tym czasie powinna mieć zapewnioną opiekę. Wystarczyło to przemyśleć, a dziś może znów błyszczałaby pełną blasku na scenie, śpiewając nowe piosenki, nad którymi pracowała. Nikt nie próbował pomóc jej wyjść z uzależnienia, tak samo jak nikt nie zainteresował się nią, gdy odchodziła...
Śmierć wokalistki wstrząsnęła światem. Do dziś wielu fanów nie pogodziło się z jej odejściem. Pamięć o niej i śpiewanych przez nią utworach jeszcze długo będzie pielęgnowana przez kolejne ludzkie pokolenia.
Zobacz też:Krzyki w domu Majdanów! Co tam się dzieje?! Maryla Rodowicz: Prawda o jej stanie teraz wyszła na jaw. Diagnoza lekarza nie pozostawia wątpliwości! Kłótnia na antenie. Poszło o zdjęcie Ewa Gawryluk pokazała się bez makijażu. "Dla Ciebie czas się zatrzymał"


