Wygląda na to, że w życiu aktorki wszystko zaczęło się układać. Nowy partner, ciąża, szczęśliwy poród, a teraz spokojne wychowywanie małej Elżbiety, która przyszła na świat 11 grudnia 2017 roku.
W tych wyjątkowych chwilach, jakimi były dla Weroniki ciąża i poród, towarzyszyła jej mama, z którą łączy ją wyjątkowo bliska relacja.
Niestety w mediach pojawiły się pogłoski, że na tym zakończyła się pomoc pani Teresy i raczej nie zamierza zbytnio angażować się w opiekę nad wnuczką.
Te pomówienia musiały zaboleć zarówno artystkę, jak i jej mamę, bo Weronika pokazała ostatnio zdjęcie z panią Teresą i podpisała je:
"Najfajniejsza babcia na świecie" - zamykając tym samym usta krytykującym jej mamę w roli babci.
Z racji dzielących Weronikę i Teresę kilometrów, panie nie mogą się widywać tak często, jakby tego same chciały. Sama aktorka przyznaje, że już nie może doczekać się aż znowu zobaczy mamę, a projektantka z pewnością tęskni tak samo za córką, jak i za wnuczką.
***Zobacz więcej materiałów wideo: