Sytuacja materialna Kamili Łapickiej (29 l.) jest bardzo trudna.
Od dłuższego czasu nie może znaleźć żadnej pracy, a odłożonych pieniędzy zaczyna brakować.
Na spadku po Łapickim też się specjalnie nie obłowiła, bo większość dostała jego rodzina.
Musiała wyprowadzić się z apartamentu aktora, który chwilę przed śmiercią zmienił testament i zapisał go swojej córce, Zuzannie.
Kamila musi z czegoś żyć. Wyprzedaje więc wszystkie cenniejsze pamiątki po zmarłym. Ostatnio zdecydowała się na sprzedaż samochodu Łapickiego, który dostał się jej w spadku.
"Ma nadzieję, że za auto uda się jej uzyskać choć 20 tysięcy. Samochód wprawdzie nie jest najnowszy, ale ma niewiele na liczniku" - mówi informator "Na Żywo".
Miejmy nadzieję, że szybko znajdzie się kupiec. Choć wydaje się, że ta kwota i tak na zbyt długo nie wystarczy.
Może to najwyższa pora, aby zacząć rozglądać się za jakąś pracą i to niekoniecznie w świecie teatru i filmu.
Tam i tak chyba nikt jej już nie chce...
Zobacz również:
