Viola Kołakowska w kompletnej rozsypce po śmierci legendy polskiego metalu! "Byłeś jak ojciec zastępczy"

Oprac.: Szymon Korczykiewicz

Violetta Kołakowska w żałobie po śmierci Romana Kostrzewskiego
Violetta Kołakowska w żałobie po śmierci Romana KostrzewskiegoKrzysztof JaroszAgencja FORUM

Roman Kostrzewski z zespołu KAT nie żyje. Kim był?

Roman Kostrzewski. Byłeś legendą polskiego metalu, zdolnym kompozytorem i tekściarzem. Dla mnie jednak byłeś przede wszystkim dobrym ciepłym i bardzo mądrym człowiekiem, który jako jedyny mnie rozumiał w tej naszej, jak to miałeś w zwyczaju mówić pięknie, "wielobarwnej rodzinie" - wspomina Violetta w mediach społecznościowych.
Violetta Kołakowska żegna Romana Kostrzewskiego. Jak twierdzi, był jej wujkiem
Violetta Kołakowska żegna Romana Kostrzewskiego. Jak twierdzi, był jej wujkiemInstagram

Roman Kostrzewski z zespołu KAT nie żyje. Kołakowska wspomina: byłeś jak ojciec zastępczy

Byliśmy zawsze inni i dzięki Tobie czytałam to jako zaletę. Wdzięczna za to, że mogłam obserwować tak barwną postać i zawsze byłam dumna z tego, że mam takiego stryja. Romek był wrażliwym poetą, a nie żadnym "satanistą", jak to było przedstawiane publicznie. Te łatki, zresztą często wymyślnie nam przyklejane, najczęściej nie mają nic wspólnego z prawdziwym obrazem człowieka. Okręt Twój płynie dalej, gdzieś tam... Na zawsze w moim sercu. Do zobaczenia Romeczku.
To bardzo dla mnie trudne, mimo że wiem wiele na temat przejścia, duszy i wcieleń. Tu z ziemskiego i ludzkiego doświadczenia to moment dla mnie bardzo ważny. Pracuję bardzo intensywnie z rodem, a śmierć Romka jest tego pewnym dopełnieniem. Dzielę się tym z wami, bo to dla mnie ważne.

Roman Kostrzewski legendą metalu

Viole Kołakowska
Viole Kołakowska VIPHOTO/East NewsEast News
Węgrowska o walentynkach. Ma już planyNewseria Lifestyle/informacja prasowa
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?