Witold Pyrkosz z "M jak Miłość" miał więcej dzieci niż myślano
Zmarły w kwietniu 2017 roku Witold Pyrkosz cieszył się opinią wzorowego męża i wspaniałego ojca. Jego syn Wiktor, przemawiając na pogrzebie aktora do żegnających go żałobników, wyznał, że dostał od taty wiele miłości.
"Byłeś wspaniałym mężem, ale nade wszystko po prostu świetnym tatą. Mającym czas... Gdy byłeś, byłeś naprawdę. Dawałeś to, co najważniejsze, czyli prawdziwą obecność i zaangażowanie" - powiedział podczas pogrzebu syn gwiazdora "M jak Miłość".
Porzucony przez Witolda Pyrkosza w dzieciństwie Paweł z pewnością nie podpisałby się pod słowami przyrodniego brata.
Witold Pyrkosz: Całe życie ukrywał, że porzucił pierworodnego syna
O pierwszym synu aktora - Pawle Pyrkoszu - wiadomo tylko, że przyszedł na świat w pierwszej połowie lat 50. ubiegłego wieku. Nie jest i nigdy nie był osobą publiczną, a ze sławnym ojcem łączyło go tylko nazwisko.
Paweł to owoc młodzieńczego i bardzo krótkiego związku Witolda Pyrkosza i Ewy Bilewskiej. Aktor w żadnym wywiadzie nie wspomniał ani słowem o pierwszej żonie. Nie przyznał też, że doczekał się z Ewą dziecka. Nawet autorkom książki "Podwójnie urodzony", którym w 2009 roku zrelacjonował całe swoje życie, nie opowiedział o poprzedniej rodzinie. Tylko w jednym akapicie - niechcący - zdradził, że ma na koncie rozwód.
"Dostałem mieszkanie, wygrałem samochód, pięknego trabanta, rozwiodłem się. Nosiłem marynarkę w kratę i spodnie rurki. Możecie sobie wyobrazić, jak wyglądało wtedy moje życie" - wyznał, tłumacząc na kartach "Podwójnie urodzonego", dlaczego rodzice dziewczyny, która miała zostać jego drugą żoną, byli przeciwni jego związkowi z ich córką.
Nie wiadomo, czy aktor rozwiódł się z Ewą Bilewską, żeby związać się z 17-letnią wówczas Krysią, czy poznał dziewczynę, gdy był już wolny. W każdym razie pierwszą panią Pyrkoszową wygumkował ze swojej biografii, wygumkowując przy okazji pierworodnego syna.
Witold Pyrkosz: Gdy założył z Krystyną rodzinę, zapomniał o poprzedniej
Krystyna okazała się miłością życia aktora. Byli małżeństwem 53 lata - od 1964 roku aż do śmierci Witolda, razem wychowali córkę Katarzynę i syna Wiktora. Uchodzili za parę niemal idealną. Ich miłość przetrwała niejedną burzę, a wiara w to, że uda się im spędzić razem całe życie, nigdy nawet na chwilę ich nie opuściła.
"Po prostu się kochamy! Wydaje mi się, że podstawą udanego związku jest zaufanie i przyjaźń, a my ufamy sobie bezgranicznie i przyjaźnimy się od początku naszej znajomości" - mówił serialowy Lucjan Mostowiak z "M jak Miłość" w jednym z programów telewizyjnych.
Początki znajomości Witolda Pyrkosza z młodszą od niego o ponad półtorej dekady Krystyną wcale nie były łatwe. Aktor wspominał w wywiadzie-rzece, że musiał na klęczkach błagać ją, by została jego żoną.
"Tak się na nią zawziąłem, że gotowy byłem na wszystko, byle tylko spojrzała na mnie łaskawym okiem" - stwierdził, dodając, że zakochał się w Krysi do szaleństwa od pierwszego wejrzenia.
"Kochałem ją do utraty tchu. Gdyby było inaczej, to bym się nie ożenił" - powiedział.
Krystyna Pyrkosz, choć od chwili gdy owdowiała, w kwietniu minie już 7 lat, wciąż nie pogodziła się ze swą stratą. Kilka miesięcy temu wyznała, że jest jej ciężko.
"Bez niego to już nie jest to samo (...) Niemal całe życie byliśmy razem" - żaliła się na łamach "Super Expressu".
Zobacz też:
Żona Perepeczki była wyśmiewana przez znanego aktora. Naprawdę rzucił jej takie słowa
Witold Pyrkosz: O swojej prawdziwej dacie urodzenia dowiedział się po wielu latach
Źródła:
1. Książka "Witold Pyrkosz. Podwójnie urodzony. Rozmawiają Anna Grużewska i Iza Komendołowicz", wyd. 2009.2. Artykuł "Wichura, Pyzdra i Mostowiak w jednym", "Głos Polonii", maj 2017 (web.archive.org/web/20180612142943/http://glospolonii.net/wichura-pyzdra-i-mostowiak-w-jednym/).3. Artykuł "Wielka miłość dała mu drugie życie", "Nostalgia", kwiecień 2017.4. Rozmowa z K. Pyrkosz, "Super Express", sierpień 2023.5. Materiały własne AIM.
