Reklama
Reklama

Uczestniczka „Love Island” nie zna alfabetu. Po literze „P” zaczyna się otchłań…

Uczestniczka „Love Island” chciała się popisać znajomością alfabetu. Niestety nie wyszło. Musiały pomóc koleżanki, ale najważniejsze, że jakoś zespołowo się udało…

Brytyjska edycja programu „Love Island” obfituje w niespodzianki. Najnowsza z nich fatalne świadczy o jakości publicznej edukacji w Wielkiej Brytanii. Okazuje się, że można skończyć szkołę i wkroczyć w dorosłość nie znając alfabetu…

Dowiodła tego 26-letnia Faye Winter, z zawodu agentka nieruchomości. Na szczęście na terenie Anglii praca w tym zawodzie nie wymaga żadnego kierunkowego wykształcenia, kursów, ani certyfikatów. Być może dlatego angielscy agenci nieruchomości nie cieszą się zbyt dobrą sławą, o prestiżu nie wspominając. Popisy Faye w "Love Island" raczej nie poprawią wizerunku tej grupy zawodowej…

Reklama

Uczestniczka "Love Island" nie zna alfabetu

W jednym z odcinków postanowiła oddać się nad basenem intelektualnej rozrywce. Jak się szybko okazało, nie chodziło o tak karkołomny pomysł, jak na przykład czytanie książki. Faye postanowiła zaimponować wiedzą na poziomie przedszkolnym, popisując się znajomością alfabetu. Niestety, zaklopsowała się na literze „P” i ani rusz dalej…

Przy drugiej próbie sytuacja się powtórzyła. W końcu zniecierpliwione koleżanki przyłączyły się do wyliczanki i wspólnymi siłami udało im się doprowadzić sprawę do końca. Jedna z nich wyznała: 

Faye zresztą ma wielkie szanse zapisać się w historii programu jako jedna z najmniej rozgarniętych uczestniczek. Kiedy w innym odcinku, podczas rozmowy z Bradem wyznała, że wie, co oznacza „carpe diem”, widzowie zamarli z wrażenia, w nadziei, że nawet jeśli Faye nie zna tego łacińskiego zwrotu to przynajmniej oglądała „Stowarzyszenie umarłych poetów”, ale okazało się, że też nie. Jak wyjaśniła: 

***


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Love Island"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy