Agnieszka Kaczorowska w pierwszym wywiadzie po rozwodzie
Agnieszka Kaczorowska chętnie pokazywała swoje życie rodzinne. Razem z Maciejem Pelą dali wiele wywiadów, w których opowiadali, jak dzielą się obowiązkami domowymi, jak zajmują się córkami. Ogromnym zaskoczeniem dla obserwatorów tancerki była informacja, że para postanowiła się rozejść.
Trzy tygodnie po rozwodzie, który Agnieszka Kaczorowska dostałą w połowie listopada, zdecydowała się odpowiedzieć na kilka bardzo osobistych pytań w rozmowie z Wirtualną Polską. Zapytana jak się czułą,, kiedy usłyszała decyzję w sprawie rozwodu odpowiedziała:
"Radość i ulga. To też chyba ważna rzecz, którą można powiedzieć kobietom".
Agnieszka Kaczorowska dostałą rozwód w jeden dzień
Tancerka mimo wszystko dogadała się z byłym mężem, dzięki czemu dostali rozwód już na pierwszej sprawie.
"Dużo się słyszy, że to wszystko się potrafi ciągnąć latami i rzeczywiście tak czasami jest. To zależy od tej dwójki osób czy chcą się dogadać, czy nie. Jeśli jedna osoba nie chce się dogadać, to prawdopodobnie jest totalny koszmar. Ale może któraś strona może coś odpuścić i może jakoś można znaleźć w tym wszystkim kompromis, bo da się to zrobić w jedną sprawę. Bo to była jedna sprawa" - mówiła Kaczorowska dla WP.
Tancerka podkreśliła, że tak sprawne zakończenie związku było możliwe, dzięki temu, że dogadali się z Maciejem Pelą.
"Cieszę się, że nasz rozwód nie trwał latami, tylko skończyło się na pierwszej rozprawie. Dogadaliśmy się, znaleźliśmy z Maćkiem kompromis".
Kaczorowska uważa, że ślub powinno się przemyśleć
Kaczorowska przyznała, że czuje ulgę. Jednocześnie chciałaby przestrzec innych. Jej zdaniem, kiedy zawiera się ślub, powinno się pewnie rzeczy ustalić.
"Wspaniale by było, gdyby wraz ze ślubem, który się bierze w tych wszystkich emocjach zakochania, był stos papierów, które trzeba podpisać i umówić się na to na początku. Ślub to umowa" - mówiła nauczona doświadczeniem.









