O kłopotach finansowych aktorki z serialu "Beverly Hills 90210" mówi się od miesięcy.
Tori Spelling i jej męża nie stać było nawet na prezenty świąteczne dla czwórki ich dzieci.
Aby zdobyć podarunki, aktorka podpisała umowę z firmami produkującymi zabawki i dostała je w zamian za reklamę w mediach społecznościowych.
Wcześniej próbowała poradzić sobie z trudną sytuacją, wyprzedając drogie ubrania i dodatki, na które kiedyś było ją stać.
Zdarzało jej się także pożyczać pieniądze od znajomych.
"TMZ" informuje teraz, że Tori Spelling zalega ze spłatą swojej karty kredytowej.
Aktorka ma obecnie długi wynoszące prawie 40 tys. dolarów!
Celebrytka i jej mąż wprawdzie podratowali domowy budżet, występując w reality-show, gdzie opowiadali o swoich problemach w sypialni, jednak najwidoczniej wydali już wszystko, co zarobili.
Niestety, póki co żaden reżyser nie chce się zlitować nad Tori Spelling.
Oby w końcu udało jej się znaleźć pracę!
Zobacz również:
