Reklama
Reklama

Top of the Top Sopot Festival 2021. Afera po pierwszym dniu! Dorota Zawadzka oburzona! "Starak sztuczna"

Za nami pierwszy dzień Top of the Top Sopot Festival 2021, które miały zdominować "kultowe szlagiery sprzed lat". Nie wszystkim jednak koncert przypadł do gustu. Surowa oceniła go chociażby była gwiazda TVN, czyli Dorota "Superniania" Zawadzka. Ekspertka od wychowania dzieci najwyraźniej uznała, że zna się także na muzyce i organizowaniu tego typu wydarzeń. Najbardziej nie spodobali się jej jednak prowadzący...

Pierwszy dzień sopockiego festiwalu w TVN upłynął pod znakiem "wiecznie młodych hitów". Artyści uraczyli widzów wielkimi przebojami sprzed lat.

Niestety, nie wszyscy zapamiętają ten wieczór najlepiej. Pisaliśmy już, że chociażby Edyta Górniak zapomniała tekstu, choć przed wykonaniem chwaliła się, że ta piosenka to błogosławieństwo, które trafiło w jej ręce. (Pisaliśmy o tym TUTAJ).

W sieci można też znaleźć wiele nieprzychylnych komentarzy na temat tego koncertu i akurat nie diwa była tego powodem. 

Dorota Zawadzka, która przed laty była jedną z gwiazda TVN, na swoim Facebooku na bieżąco relacjonowała wieczorny koncert, na którym jednak nie zostawiła suchej nitki...

"Obejrzałam z uwagą Sopot. Nie mam pojęcia wg jakiego klucza dobrane były piosenki i wykonawcy. Ktoś ma jakiś pomysł?" - zadała pytanie fanom.

Do dyskusji chętnie włączyli się internauci, którzy podzielali jej zdanie, że koncert nie należał do zbyt udanych. Sporo wątpliwości wzbudzili prowadzący...
"Oprócz doboru wykonawców i piosenek ważny jest dobór prowadzących. Obie panie mdłe, bez poczucia humoru, żenujące teksty. Ech, gdzie czasy Dziedzic i Kydryńskiego? Zgadza się Pani, Pani Doroto?" - zapytała jedna z jej obserwatorek, co "Superniania" nie pozostawiła bez odpowiedzi...

Reklama

Dorota Zawadzka niezadowolona po obejrzeniu festiwalu w TVN

"Mnie się nie podobało prowadzenie. Marcin to profesjonalistą a tu silił się na żarty i często mu nie wychodziło. Jakby zapomniał swej klasy. Agnieszka Szulim - dość sztuczna. Ta trzecia pani- Gabi - chyba przypadkowo tam trafiła. Nie dała rady. Takie moje odczucie. Co zaś do starych prowadzących… Czasy sie zmieniły…tamci dziś byli by jak z muzeum figur woskowych. Widz oczekuje festynu.. niestety" - zżyma się Dorota. 

Na tym nie zakończyła wytykania wad i wpadek festiwalu. 
"Edzia…i „zapomniałam tekstu” Górniak. Kolorowy wiatr - uwielbiam. Premiera? Hmm. Muszę kilka razy przesłuchać. Póki co nie jest to materiał na przebój…" - oceniała.

Nie spodobały jej się także występy Ani Karwan i strój Gabi Dzewieckiej. Na szczęście nie wszystko było tak złe...

"Mrozu fantastycznie! Najlepiej" - piała z zachwytu Zawadzka. 

Jedna z fanek jednak nie wytrzymała i skomentowała dość ostro jej poczynania na Facebooku.

"Panią Dorotę chyba ostatnio poniosło. Jest już ekspertem w tylu dziedzinach, że się gubię .. muzyka, sport, psychologia ehh... chyba już czas się pożegnać" - stwierdziła. 

"Pa!" - odpisała "Superniania".

***
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama