Za sprawą opublikowania przez Trybunał Konstytucyjny uzasadnienia do wyroku zakazującego wykonywania w Polsce tzw. aborcji eugenicznej, w mediach znowu rozgorzały dyskusje na temat ograniczania praw kobiet. Od tej pory w naszym kraju nie można terminować ciąży nawet, gdy wykryje się ciężkie i nieodwracalne wady płodu. Kilka dni temu wielkie oburzenie wywołały słowa rzeczniczki ministerstwa sprawiedliwości, Agnieszki Borowskiej. W rozmowie z TVN24 oznajmiła, że rząd może zapewnić kobietom, u których stwierdzono ciążę z ryzykiem wad śmiertelnych, pokój do "wypłakania się".Te słowa mocno oburzyły Jarosława Kuźniara. "Szanowna rzeczniczko ministerstwa sprawiedliwości, to Narodowe Płakanie dla matek, które zmusiliście do urodzenia karykatur człowieka, będą w każdym województwie, mieście, gminie, czy tylko przy resorcie niesprawiedliwości?" - napisał na Twitterze.
Ten post z kolei oburzył Tomasza Wolnego z TVP. Co dziennikarzowi nie spodobało się w wypowiedzi "kolegi"? Najwyraźniej ten zrozumiał, że Jarkowi chodzi nie o martwe płody, a o dzieci z Zespołem Downa.

"Wprost i wciąż nie wierzę... "Karykatura człowieka"?! Nie mogę uwierzyć, ze takie słowa w ogóle padły i to z ust znanego dziennikarza. Nie mogę w to uwierzyć, bo przecież moja ferajna z dodatkowym chromosomem miłości, czyli Zespołem Downa... nie jest żadną "karykaturą człowieka", a wręcz PROFESURĄ CZŁOWIECZEŃSTWA!!! Od nich możemy się tylko uczyć! Wszyscy! W tym zarówno autor tej "karykaturalnej" opinii, jak i autorzy innych haseł" - wścieka się na Instagramie Wolny.
"Stosunek do aborcji można mieć oczywiście różny, jednak choćbyś jeszcze milion razy krzyknął i krzyknęła, że: "Aborcja jest OK", to i tak nie stanie się to prawdą. I nie zmienią tego nawet najcięższe wulgaryzmy. Aborcja to śmierć dziecka (o czym od lat mówili bardzo różni przewodniczący TK)" - dodał. Na koniec stwierdził jednak, że nie należy piętnować kobiet, które zdecydowały się na aborcję. Przy okazji odważył się też na lekką krytykę rządzących, którym zarzucił bierność w kwestii pomagania i wspierania kobiet, które rodzą niepełnosprawne dziecko. "Wyrok TK ogłoszona 22 października 2020 roku. W dzienniku ustaw został opublikowany 27 stycznia 2021. Od jednej do drugiej daty minęło dokładnie 97 dni. 97 dni, by przygotować ustawę, która da rodzicom tych narodzonych i tych jeszcze nienarodzonych dzieci z niepełnosprawnością możliwość kompleksowego, godnego i finansowo kompletnego wsparcia" - podsumował.
W TVP już pewnie huczy od plotek, czy tym wpisem Tomek nie podpadnie za mocno szefostwu...



***





![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)


