Kiedy dziennikarz rozpoczynał w latach 90. swoją karierę w TVP, był znany jako Tomasz Kamel.
Kilka lat później, a dokładnie w 2004 roku, z Kamela stał się... Kammelem.
Mogłoby się wydawać, że wszyscy już się do tego przyzwyczaili i zapomnieli, że kiedyś był Kamelem. Jak się jednak okazuje, są osoby, które wciąż pytają, o co chodzi z jego nazwiskiem.
Dziennikarz postanowił więc w poście na Instagramie raz na zawsze wyjaśnić, jaka jest historia zmiany jego nazwiska.
Kamel vs Kammel
W sieci piszą "do 2004 roku znany jako Kamel". To prawda. A zatem?
Jak się okazuje, to urzędnik skrócił jego nazwisko, gdy po wojnie wracał w rodzinne strony swojej żony na Dolny Śląsk.
Takie to były czasy. Kiedy po latach cała rodzina ze strony taty wróciła do Niemiec, automatycznie dokonano korekty na "Kammel" bazując na aktach urodzenia

Historia nazwiska Kammel
Dlaczego on sam zdecydował się wrócić do pierwotnego nazwiska swojego dziadka?
"Mój tato biorąc w 1970 roku ślub z mamą był dla polskich urzędników Kamelem. Mamy to nigdy nie zajmowało, a ja w pewnym momencie chciałem odzyskać swoje oryginalne nazwisko, co miało miejsce właśnie w 2004"
Tym samym nawiązał do angielskiego tłumaczenia słowa "camel", które oznacza właśnie wielbłąda.
Następnie zagłębił się w historię swojego nazwiska, wyjaśniając, że pochodzi ono od nazwy zakładu włókienniczego.
Otóż kammele (Die Kammels) to byli ludzie, którzy przy pomocy specjalnych urządzeń (zgrzebła?) wyczesywali wełnę. Stąd Kammel od niemieckiego słowa Kamm (grzebień)


***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








