Połowa lat 90. była dla rodziny Kwaśniewskich całkowicie przełomowa. Dokładnie w 1995 roku Aleksander został prezydentem Polski, a pięć lat później wygrał ponownie wybory. Jego córka w momencie, gdy wraz z rodzicami przeprowadziła się do pałacu prezydenckiego, miała zaledwie 14 lat.
Choć życie w pałacu z pozoru brzmi jak bajka, zarówno Jolancie, jak i Aleksandrowi zależało, by ich córka funkcjonowała jak jej rówieśnicy. Mieszkania w pałacu nie udało się uniknąć, ale za to oboje zrobili wszystko, by jak najmniej osób w szkole wiedziało, czyją córką jest Aleksandra.
Legitymacja szkolna pod zmienionym nazwiskiem
Jolanta Kwaśniewska po latach wyznała nawet, że celowo zmieniła Oli nazwisko. "To był fantastyczny dyrektor szkoły, poprosiłam go, żeby Ola była osobą anonimową. On się zgodził, byśmy wyrobili Oli legitymację na fałszywe nazwisko. Dzięki temu nie była Aleksandrą Kwaśniewską. Na szczęście nie było wtedy jeszcze internetu, więc nie było tylu zagrożeń" - wyznała w podkaście Magdy Mołek.
Jolanta Kwaśniewska dodała również, że zdaje sobie sprawę, że Ola o pewnych rzeczach nie mówiła rodzicom, by ich nie zamartwiać, tak samo oni starali się chronić ją przed różnymi informacjami. "Myślę, że my wtedy chroniliśmy się wzajemnie, ona nie mówiła nam pewnych rzeczy, a ja nie mówiłam jej, co się dzieje" - wyznała.
Ola Kwaśniewska sama zdecydowała o karierze
Już po zakończeniu prezydentury swojego taty Ola Kwaśniewska świadomie postanowiła wejść do show-biznesu. Jej kariera medialna rozpoczęła się od "Tańca z gwiazdami", następnie dostała angaż w "Dzień Dobry TVN".
Później zrobiła sobie kilkuletnią przerwę od mediów, by powrócić do "Miasta Kobiet". Format obecnie nie jest już realizowany przez TVN, ale Kwaśniewska wciąż działa na Instagramie, gdzie także może liczyć na profity ze współprac.
Zobacz też:
Taką emeryturę dostaje Aleksander Kwaśniewski. Kwota przyprawia o zawrót głowy
Aleksandra Kwaśniewska pilnie przekazała najnowsze wieści o stanie ojca. Poruszenie na całą Polskę









