
Ci, którzy nie interesują się tańcem, mogli nie wiedzieć, że Izabela Janachowska zanim pojawiła się w "Tańcu z gwiazdami", już była znana i uznana w środowisku. Wielokrotnie zdobywała medale na turniejach krajowych i zagranicznych.
Największym sukcesem było 3. miejsce na Mistrzostwach Świata w 2004 r. Ale to udział w "TzG" sprawił, że poznali ją wszyscy. I na fali popularności zaczęła robić karierę telewizyjną. W 2015 r. prowadziła "I nie opuszczę Cię aż do ślubu", rok później "W czym do ślubu?", a w 2018 r. kolejne dwa programy.
Mówi, że ta tematyka zawsze ją interesowała, a po własnym ślubie z Krzysztofem Jabłońskim (60 l.) tylko upewniła się, że właśnie tym chce się zająć. I odniosła spektakularny sukces. Dziś jest uznaną specjalistką od ślubów i wesel.
Małżonkowie w 2018 r. połączyli siły. Mają zamiar stworzyć najlepiej prosperującą firmę związaną z organizacją ślubów w Polsce. A Jabłoński wie, jak robi się biznes. Był jednym z największych na świecie producentów świec.
"Moja żona buduje biznes na lata" - wyznał.
Właśnie z powodu planów i wyzwań, jakie niesie tworzenie ślubnego imperium, Izabela szybko po urodzeniu syna wróciła do pracy.




***Zobacz więcej materiałów wideo:








