Jak dowiedziała się "Rewia", Witold Paskudzki, ojciec Agaty, jest... jednym z największych wielbicieli twórczości pana Piotra. Panowie zapałali do siebie taką sympatią, że kompozytor zabrał Paskudzkiego na tournee po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
"Piotr dla przyszłych teściów stał sie idolem - wystarczyło, by zaprosił ich na swój koncert" - pisze magazyn. "Od tego czasu nawiązało się wyjątkowe porozumienie między nim a ojcem Agaty."
Nic dziwnego - panowie są w bardzo podobnym wieku, mogą powspominać dzieciństwo w PRL-u, kobiety, ponarzekać na dolegliwości zdrowotne...








