Zarówno dla Kingi, jak i Kuby udział w "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" to największa przygoda życia i prawdziwy sprawdzian z nowych umiejętności. Bardzo szybko złapali ze sobą wspólny język, co z pewnością wpływa na efekty podczas codziennych, wielogodzinnych treningów.
Mimo że dla Kuby to debiut w programie, ma ogromne doświadczenie jako trener.
Ostatnio odwiedziłam Kubę podczas jego warsztatów w Toruniu. Ćwiczyłam razem z innymi uczestnikami. A raczej próbowałam, bo tempo było dla mnie bardzo szybkie
Kuba to świetny człowiek. Cały czas mnie wspiera, motywuje i wierzy we mnie
A jest za co chwalić - zdaniem Kuby, Kinga zrobiła ogromne postępy w przygotowaniu fizycznym. Wzmocniła mięśnie i powoli zaczyna bawić się tańcem.

Pierwsze konflikty za nimi
Wiele godzin spędzonych na ciężkiej pracy mogą owocować często w konflikty. A jak jest w przypadku tej pary? Oboje przyznają, że pierwsze konflikty mają już za sobą.
Zdarzyło nam się dwa razy pokłócić o telefon Kingi, szczęśliwie dosyć szybko się pogodziliśmy
Poszło o to, że za długo wstawiałam posta na Instagrama. Chciałam skupić się na opisie i trochę mi się zeszło. Padło kilka ostrych słów. Strzeliłam foszka, tupnęłam nóżką i przez trening nie odzywałam się do Kuby, mimo że on zachowywał się tak, jakby nic się nie stało
Kuba - jako doświadczony pedagog - w mig rozwiązał napiętą sytuację.
Przytuliłem Kingę. Wszystko sobie wyjaśniliśmy i po awanturze -

***








