Alicja Majewska to prawdziwa dama polskiej piosenki. 76-latka wciąż cieszy się dobrym zdrowiem, więc bez przeszkód może występować i dorabiać do emerytury. Niedawno pojawiła się chociażby na festiwalu w Opolu, zachwycając wyglądem i oczywiście wykonaniami piosenek na scenie.
Emerytura Alicji Majewskiej
Jak sama przyznaje, pracować musi nadal, bo jej emerytura to śmieszna wręcz kwota. W rozmowie z "Super Expressem" wyjawiła nawet, jaka to kwota.
"Od wielu lat noszę w portfelu zieloną legitymację, ale na moje konto wpływa niewiele ponad 1000 zł emerytury" - wyznała tabloidowi.
Gdy zrobiło się jednak spore zamieszanie, a jej słowa cytowały liczne media, artystka nieco zaczęła się irytować. Poprosiła, by jej nie współczuć, bo wiedzie się jej dobrze i ma odłożone pieniądze, więc same świadczenia są dla niej tylko dodatkiem.
Sama zaczęła jednak współczuć swym mniej zaradnym kolegom z branży, którzy faktycznie niczego nie zdołali odłożyć i teraz lamentują:
"Takie są te emerytury i takie mają moi starsi koledzy czy moi rówieśnicy, którzy nie pracują niestety i muszą się z tego utrzymywać – tak jak jakaś część społeczeństwa, która ma małe emerytury. Ja współczuję i moim kolegom z branży, i wszystkim państwu, którzy mają niskie emerytury. Bardzo współczuję, bo przecież wiem, jakie jest życie" - wyznała w rozmowie z shownews.pl.
Alicja Majewska musi nadal pracować
Teraz w wywiadzie dla tygodnika "Świat i Ludzie" kontynuowała temat. Podkreśliła, że nadal ani myśli o przejściu na emeryturę, a ciągła aktywność zawodowa ją odmładza i nie pozwala popaść w marazm.
"Jest termin, jest obowiązek, więc to wykonuję. Ale przy zmęczeniu, nieraz wielkim, to jest radość, że nas chcą - oby jak najdłużej" - oznajmiła z nadzieją w głosie Majewska.
Zobacz też:
Po latach poznaliśmy prawdę o relacji Majewskiej i Bajora. Wszystko przez jego mamę
Alicja Majewska w końcu przerwała milczenie. Wróciła do tematu swojej niskiej emerytury
Alicja Majewska o zmianach w Opolu: "Bardzo drażliwy temat i to jest przykre"
