Paweł Królikowski zmarł w lutym zeszłego roku po długiej walce z chorobą nowotworową. Informacja o jego odejściu poruszyła całą Polskę. Słynny Kusy z "Rancza" był bowiem uwielbiany przez swoich fanów, którzy cenili go za ogromne ciepło i wielkie poczucie humoru. Był to oczywiście ogromny szok przede wszystkim dla jego rodziny. Gwiazdor zostawił pogrążoną w żałobie wdowę i gromadkę dzieci. Małgorzata Ostrowska-Królikowska w wywiadach po śmierci ukochanego męża mówiła, że musiała wziąć się w garść dla swoich dzieci, choć nie było to łatwe. Ciało aktora spoczęło w Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Niestety, z powodu pandemii wdowa miała mocno utrudnione zadanie, by postawić mężowi godny nagrobek.Okazuje się, że do teraz nie udało się postawić tam mogiły z prawdziwego zdarzenia.
Co stało się z grobem Pawła Królikowskiego?
"Super Express" donosi, że widok z cmentarza mocno smuci, bowiem tymczasowy nagrobek mocno odstaje od reszty mogił w tym miejscu. "Grób Pawła Królikowskiego w opłakanym stanie" - ubolewa tabloid.
Co takiego tam się stało, że gazeta wszczęła alarm?"Odwiedzający Powązki Wojskowe z pewnością przecierali oczy ze zdumienia, gdy przechodzili obok grobu Pawła Królikowskiego. Miejsce wiecznego spoczynku znakomitego polskiego aktora wygląda bowiem koszmarnie. Na usypanym z ziemi kopczyku wyschły mrowiem iglaste gałęzie i kwiaty, które wdowa po Królikowskim, Małgorzata Ostrowska-Królikowska wymienia co jakiś czas na nowe. Wystarczyło jednak kilka gorących dni i rośliny na grobie Pawła Królikowskiego stały się suche jak wiór" - czytamy. Na zamieszczonych zdjęciach jednak wcale to miejsce aż tak źle nie wygląda, a Królikowski z pewnością doczeka się godnej mogiły tak szybko, jak będzie to możliwe...

***








