Piosenka nosi tytuł „Tato”, a muzykę do niej skomponował Marian Lichtman, który w ostatnim czasie czuwa nad karierą muzyczną Krzysztofa juniora. Jako pierwsi zamieszczamy tekst utworu, którego słowa wzruszają do łez!
A mogło tato piękniej być, za mało ciebie miałem. Co było, to nie liczy się mój tato. A w sobie dużo siły mam, ja wielbię ciebie tato. Kiedy spotkamy się, wybaczymy sobie, mój kochany tato
Jak ujawnia Marian Lichtman, tekst i piosenka powstały z inspiracji syna zmałego artysty, który zaskoczył wszystkich swoją stanowczością:
To Krzyś zainspirował mnie do tego, żeby powstała taka piosenka i to on namawiał mnie do pracy. Zachowywał się tak, jak jego tata, kiedy coś go zainteresowało i chciał to mieć za wszelką cenę. Spodobał mi się ten jego upór i tak powstała piękna ballada, która opowiada o wielkiej miłości i tęsknocie syna za ojcem. Mam łzy w oczach, kiedy to słyszę. Nikomu tego jeszcze nie mówiłem, ale przysięgam na wszystko, że kilka dni temu, po raz pierwszy od śmierci przyśnił mi się Krzysiek Krawczyk, a w tym śnie siedział przede mną i się uśmiechał, tak po prostu. Tam u Pana Boga musi być zadowolony z tego, że jego dziecko nie zostało bez opieki.
Z miłości do taty
Co ciekawe, młody Krawczyk wchodzi do studia nagrań, które znajduje się w Łodzi, a tam przecież zaczęła się kariera jego sławnego taty. Studio stworzył znany kompozytor Wojtek Stępnik , który prowadzi Stowarzyszenie Przyjaciół Osób z Talentem. Jak zapewnia:
Zrobię wszystko, by ten chłopak czuł się tu jak u siebie w domu, choć prawdę mówiąc, on tego domu nigdy nie miał. Słyszałem, jak na scenie w Mrągowie mówił „tato, jestem w dobrych rękach” i tak tak będzie podczas nagrań.
Jest jeszcze jedna, sensacyjna wiadomość dotycząca piosenki „Tato”, Marian Lichtman postanowił włączyć ją do musicalu, opowiadającego o barwnym życiu Trubadura, który właśnie powstaje dla Teatru Muzycznego w Łodzi.







***








